Producentka przyznała, że bardzo trudno rozstać się z bliskimi, którzy zostają w Los Angeles, ale robi to, bo już czas na pracę przy kolejnych odcinkach "Wiedźmina".
Jeszcze przed premierą pierwszej serii było wiadomo, że powstanie kontynuacja. Tomasz Bagiński kilka tygodni temu mówił, że zdjęcia do drugiego sezonu "Wiedźmina" zaczną się na wiosnę 2020 roku. Dopytywany o to, czy nie stanie się to 17 lutego (jak mówią niektóre plotki), stwierdził, że nie może tego potwierdzić ani temu zaprzeczyć.
Nie znamy pewnego terminu pierwszego klapsa na planie drugiego sezonu "Wiedźmina". Wiadomo natomiast, że na kolejne osiem odcinków przyjdzie nam trochę poczekać - Netflix pokaże je dopiero w 2021 roku.
Nie zrozumieliście linii czasowych w "Wiedźminie"? Mamy wykresy >>
Dzięki popularności produkcji Netfliksa także pierwowzór, czyli książki Andrzeja Sapkowskiego, cieszą się ostatnio ogromnym zainteresowaniem. Jego zbiór opowiadań trafił właśnie na prestiżową listę bestsellerów "New York Timesa". 27 lat od pierwszego wydania.
Cykl "Wiedźmin" i inne książki Andrzeja Sapkowskiego w Publio.pl >>
Andrzej Sapkowski jest konsultantem służący radą ekipie pracującej przy serialu. Przy kolejnych odcinkach pracować będą na pewno Hissrich, Bagiński czy grający Geralta Henry Cavill, ale na pewno nastąpi jedna zmiana. Vladimir Furdik który zajmował się choreografią walk w pierwszym sezonie "Wiedźmina" (oprócz tej w Blaviken) ogłosił, że nie będzie pracował przy kolejnej serii przygód Białego Wilka.