Netflix już kręci drugi sezon "Wiedźmina" w Wielkiej Brytanii. Podobnie jak książkowy Geralt, grający główną rolę Henry Cavill ewidentnie zżył się ze swoim ekranowym partnerem, koniem Zeusem. Aktor pokazał urocze zdjęcie zza kulis serialu i w żartobliwym komentarzu domaga się stworzenia nowej oscarowej kategorii.
Pod wspólną fotografią Heny'ego Cavilla i konia Zeusa czytamy:
Zobaczcie, kogo znalazłem! To jest Zeus, ale większość z was zna tego konkretnego konia jako Płotkę! Tak, Płotka tradycyjnie jest klaczą, jak wskazuje na to imię. Zeus jednak klaczą nie jest, ale to nie powinno ograniczać jego aktorskich możliwości. Powinniśmy przyznawać Oscara dla najlepszego drugoplanowego konia!
Producentka serialu, Lauren SS. Hissrich pod zdjęciem napisała -"Zeus wygląda na zachwyconego zakończeniem swojej podróży".
Faktycznie, Zeus na ekranie pojawiał się dość często, więc nic dziwnego, że Cavill się z nim w międzyczasie zżył. Obawiamy się, że nie dostanie Oscara nie tylko dlatego, że jest koniem. Oscary wędrują tylko do aktorów filmowych. Za rolę w serialu można dostać m.in. Złote Globy, nagrodę Emmy czy SAG AFTRA. Niestety do tej pory nikt jeszcze nie przewiduje nagrody dla najlepszego zwierzęcego aktora.
Prace na planie drugiego sezonu "Wiedźmina" zaczęły się na początku lutego. Ekipa aktualnie kręci w Wielkiej Brytanii, ma też zawędrować do Europy Wschodniej. Zakończenie zdjęć zaplanowano na koniec sierpnia, premiera przewidziana została na bliżej nieokreślony moment w 2021 roku. Wiemy też, że zmienili się reżyserzy, a do ekipy dołączyło na pewno czterech nowych aktorów. Znany z roli Tormunda w "Grze o tron" Kristofer Hivju wcieli się w Nivellena, 14-letnia Carmel Laniado zagra Violet, a Paul Bullion i Yasen Atour zagrają wiedźminów Coena i Lamberta. Ciągle czekamy w napięciu na informację, czy Mark Hamill zgodzi się zagrać mentora Geralta, Vesemira.
<<Reklama>> Saga o Wiedźminie dostępna jest w formie e-booków w Publio.pl >>