HBO co miesiąc dodaje do swojej biblioteki nowe filmy i seriale, często takie, których nie można zobaczyć nigdzie indziej. Niestety każdy medal ma dwie strony i trzeba liczyć się z tym, że poszczególne produkcje przestają być dostępne w ramach usługi. Najczęściej dzieje się tak z powodu zawartej w umowie licencji, która udzielana jest na ściśle określony czas. Nie inaczej jest w marcu, zniknęło prawie 30 filmów.
Największego pecha mają w marcu najmłodsi widzowie. Nie będą mogli już oglądać na HBO GO takich filmów animowanych jak "Rango" czy "Miś Yogi". Zniknęły też cztery kultowe filmy z serii "Wallace i Gromit", których głównymi bohaterami byli stworzeni z plasteliny szalony wynalazca i jego nader inteligentny i rozgarnięty pies. Nie można już sobie włączyć "Kwestii tycia i śmierci", "Wściekłych gaci", "Podróży na Księżyc" czy "Golenia owiec".
Materiały promocyjne fot. 'Wallace i Gromit'
Plastelinowe postaci były bohaterami nagrodzonych wieloma nagrodami filmów. Rozsławiły swojego twórcę Nicka Parka oraz produkujące ich przygody studio Aardman Animations. Fenomen animacji był tak kuszący, że twórcy razem z amerykańskim DreamWorks nakręcili "Uciekające kurczaki", a np. baranek znany z "Golenia owiec" stał się głównym bohaterem serialu animowanego "Baranek Shaun", który kochają dzieci z całego świata.
Starszych widzów może zasmucić brak komedii Barona Sashy Coena "Dyktator" czy też filmowej biografii legendarnego Johnny'ego Casha. W filmie "Spacer po linie" zagrał go nagrodzony niedawno Oscarem dla najlepszego aktora dramatycznego Joaquin Phoenix, a towarzyszyła mu Reese Witherspoon.
Kadr z filmu "Spacer po linie" Mat. prasowe