Ojciec nie podał konkretnej przyczyny śmierci aktora, ale poinformował, że Nicholas Tucci zmarł 3 marca w Smilow Cancer Hospital w New Haven, w stanie Connecticut.
"Nick zdecydował się utrzymać w tajemnicy chorobę, żeby jak najdłużej móc spełniać swoje zawodowe i artystyczne marzenia. Jeszcze w zeszłym roku brał udział w przesłuchaniach, pojawiał się na planie i robił to, co tak bardzo kochał" - napisał w mediach społecznościowych Alexander Tucci.
Tucci był absolwentem uniwersytetu Yale, grał nie tylko w produkcjach telewizyjnych i filmach, ale także w teatrze. Pisał także własne scenariusze. Niestety, zazwyczaj jego pojawienie się na ekranie trwało chwilę - w "Homeland" grał agenta Secret Service, w "Pose" więźnia. Pojawił się również w takich tytułach jak: "Daredevil", "Czarna lista", "Impersonalni" czy "Channel Zero".