"White Lines". Mroczny świat intryg w nocnych klubach i tajemnicze morderstwo. Nowy serial twórcy "Domu z papieru"

Scenarzysta głośnego "Domu z papieru" i producenci wielokrotnie nagradzanego "The Crown" połączyli siły i stworzyli "White Lines". Netflix pokaże nowy serial już 15 maja, tymczasem doczekaliśmy się pełnego zwiastuna.

"White Lines" zaczyna się od mocnego wejścia. Na Ibizie zostaje odnalezione ciało legendarnego DJ-a z Manchesteru, który zaginął 20 lat wcześniej. Jego siostra wraca na wyspę przeprowadzić własne śledztwo. Kiedy próbuje odkryć prawdę o wydarzeniach, które doprowadziły do śmierci jej brata, zostaje wplątana w sieć kłamstw, tajemnic i intryg właścicieli klubów nocnych.

Zobacz wideo

"White Lines". Nowy serial twórcy "Domu z papieru"

Scenariusz do "White Lines" stworzył Alex Pina, który tym razem był także producentem wykonawczym. Pomagał mu producent Chris Croucher, a  Andy Harries i Sharon Hughff ze studia Left Bank Pictures (to ci od "The Crown"!) wraz z Cristiną López Ferraz z Vancouver Media (czyli spece, którzy stworzyli "Dom z Papieru") byli producentami wykonawczymi.

Nowy serial będzie sobie liczył 10 odcinków, które trwają około 60 minut. Oglądanie go będzie sprzyjać nauce hiszpańskiego, akcja rozgrywa się przecież na Ibizie. Ekipa faktycznie kręciła na Ibizie i Majorce - nic tylko pozazdrościć. Poszczególne odcinki wyreżyserowali Nick Hamm, Luis Prieto, Ashley Way i Alvaro Brechner.

Kto zagrał w serialu? Na ekranie zobaczymy następujące osoby: znaną ze "Strażników Galaktyki", i "Transformers: Ostatni Rycerz" Laurę Haddock, pojawi się także Marta Milans ( ona zagrała wcześniej np. w "Shazam!". Zagrali też Juan Diego Botto ("Dobre Zachowanie"), Nuno Lopes ("Święty Jerzy", "Linie Wellingtona"), Daniel Mays ("Line of Duty", "Łotr 1. Gwiezdne Wojny - Historie"), Laurence Fox ("Wiktoria", "Lewis") oraz Angela Griffin ("Turn Up Charlie", "Specjalistki"). 

Więcej o: