Koncert TVP "Dla Ciebie Mamo" odbył się w Teatrze Polskim w Warszawie z udziałem publiczności. Wystąpili m.in. zespół Brathanki, Leszcze, Adam Stachowiak, Roksana Węgiel, Trubadurzy, a także Zenek Martyniuk i jego zespół Akcent, nie zabrakło też Marcina Millera i grupy Boys czy innych formacji z nurtu disco polo takich jak Weekend, Classic czy Daj to Głośniej.
Koncert był transmitowany na antenie TVP1, jednak w komentarzach pod zapowiadającym to wydarzenie na Facebooku filmem, widać liczne krytyczne głosy. Widzowie zwracają uwagę, że impreza w pierwszej kolejności nie powinna zostać zorganizowana z powodu wprowadzonego już w marcu zakazu imprez masowych.
Czytamy: "TVP nie obowiązuje zakaz organizowania koncertów?", "To jest żenada. Kina nie otworzą, mnóstwo osób dalej nie ma pracy, ale koncert to przecież wspaniały pomysł. Skoro osoby siedziały oddalone od siebie o kilka miejsc, to dlaczego w kinie albo w teatrze nie można tak zrobić? Dno i żenada typowe. TVP może wszystko" czy "W TVP koronawirus, jak widać, nie istnieje. No cóż... czego można się spodziewać po jedynej słusznej stacji telewizyjnej w Polsce".
Inni zwracają też uwagę, że w czasie imprezy nie respektowano przepisów wprowadzonych z powodu koronawirusa. Choć osoby obecne na widowni siedziały w odstępach, to nikt nie nosił maseczek. "Pytam się, gdzie zachowane restrykcje, zakazy, nakazy? Jedynie brak łamania obostrzeń na widowni, reszta zero odległości. Czy ja czegoś nie rozumiem? A to telewizja!".
Na scenie było jeszcze gorzej. Ani artyści, ani tancerze nie nosili masek, o zachowaniu dwóch metrów odstępu już nie wspominając: "Jak to jest: w kościele obowiązek noszenia maseczki, a na widowni na koncercie w TVP bez maseczek? I brak dystansu na scenie, czyżby wszyscy byli z jednej rodziny?", "Jesteście śmieszni. Rozumiem, że wszystkie covidowe rozporządzenia to zalecenia, a nie zakazy?", "Operatora widać tylko w masce. A artyści, tancerki się nie boją o zdrowie swoje i swych rodzin? Na scenie mamy zgromadzenie, a dwa metry odstępu nie widać! Na widowni podobnie. Ale spokojnie, to tylko zalecenia", "Wszyscy artyści bez odstępu i ciekawe czy scena ma takie wymiary, że pozwala na taką ilość osób. Koncert jeszcze, a po co tancerki? Widownia cała bez maseczek, a nic jeszcze nie jest zniesione".
TVP transmitowała też imprezę na Youtubie. Tam w komentarzach widać odniesienia do ostatniej piosenki Kazika "Twój ból jest lepszy niż mój", przez którą zostało anulowane 1998. notowanie "Listy Przebojów Trójki", po którym doszło do fali odejść z radia i nastąpiła zmiana dyrektora rozgłośni. Czytamy "Wasz koncert jest lepszy niż nasz. Przykro patrzeć".
Ktoś też zwrócił uwagę "Moi koledzy i koleżanki z Akademii Muzycznej z miłą chęcią zagraliby i zaśpiewaliby swoje koncerty dyplomowe, które miały się odbyć w tym tygodniu. Chórzyści zespołu, w którym się udzielam, z miłą chęcią zaśpiewaliby program koncertu jubileuszowego. Wegetujący muzycy, aktorzy, reżyserzy, kompozytorzy, przedstawiciele kultury z miłą chęcią wróciliby do pracy. Niestety, nie mają prawa - jak widać, pewne występy są lepsze niż ich". Zwróciliśmy się do rzecznika TVP z prośbą o komentarz, czekamy na odpowiedź.