''Zaginięcie Madeleine McCann'' na Netflixie nie jest prostym serialem kryminalnym jakich wiele. To fabularyzowany dokument dotyczący śledztwa w sprawie zaginięcia małej Madeleine McCan, która zaginęła w trakcie rodzinnego wyjazdu do Portugalii.
7 maja 2007 roku był dla rodziców dziewczynki dniem, który zmienił ich życie już na zawsze. A już wkrótce historia zaginionej Madeleine miała poruszyć cały świat. Mająca niespełna cztery lata Angielka zniknęła z ośrodku wypoczynkowego w portugalskiej miejscowości Praia da Luz (Algarve). Rodzice Kate i Gerry McCann, z zawodu lekarze, zostawili śpiące dziecko wraz z młodszym rodzeństwem w pokoju, by pójść na kolację ze znajomymi. W tym czasie, podobnie jak w poprzednich dniach, razem ze znajomyli w trybie dyżurowym, sprawdzali czy z dziećmi jest wszystko w porządku. O 22 czasu lokalnego okazało się, że Madeleine nie ma ani w jej łóżku, ani na terenie hotelu. Wezwana policja nie zdołała znaleźć dziewczynki.
Dalsze działania rodziły już tylko kolejne scenariusze zdarzeń, które trudno było zweryfikować. Od śmierci dziecka i próby zatuszowania sprawy, aż po rzucenie cienia podejrzenia na rodziców, którzy otrzymali status podejrzanych w śledztwie. Również opinii publicznej nie spodobało się zachowanie pary, które oceniano jako oziębłe w sytuacji tak wielkiej i medialnej tragedii. Wreszcie - podejrzewano, że Madeleine McCan stała się ofiarą międzynarodowej siatki pedofilskiej. W 2008 roku strona portugalska umorzyła śledztwo, ale pod naciskiem brytyjskim wznowiono je po trzech latach. W 2012 pojawiły się głosy, że dziewczynka żyje. W czerwcu 2020 roku pojawił się nowy trop, prowadzący do 43-letniego Niemca Christiana Brucknera, podejrzewanego o zabójstwo zaginionej w 2015 roku 5-letniej Ingi.
''Zaginięcie Madeleine McCann'' w reżyserii Chrisa Smitha pojawiło się na Netflixie w 2019 r. To serial dokumentalny z elementami fabularyzowanymi, wypowiedziami świadków i specjalistów. Co interesujące: sama rodzina McCan nie tylko odmówiła wystąpienia w serialu dokumentalnym, ale również sprzeciwiła się jego tworzeniu. Argumentem, który pojawił się w oficjalnym oświadczeniu, było to, że zdaniem najbliższych dziewczynki film nie przyczyni się do odkrycia prawdy o losach ich córki.
''Zaginięcie Madeline McCann'' - fabuła serialu rozpoczyna się już po zaginięciu dziecka. Narracja jest tak skonstruowana, że w próbie rozwikłania zagadki lub raczej zagłębienia się w jej kulisy pomagają różne kategorie postaci - osoby bezpośrednio związane z sytuacją, ale też byli policjanci mający doświadczenie w sprawach dotyczących uprowadzenia dzieci lub kryminolodzy. Z czasem, w miarę upadania poszczególnych hipotez, punkt ciężkości przesuwa się na Kate i Gerry'ego McCan. Być może jest to efektowne i wprowadza nieco więcej do dość sztampowego dokumentu. Innym wątkiem bardzo mocno eksponowanym jest ukazanie nieprawidłowości w śledztwie i niekiedy bardzo podejrzanych zachowań samych śledczych.
Opinie o serialu, pomimo zaciekawienia samą historią, można określić jako przeciętnie pochlebne. Główne zarzuty w stosunku do serialu to:
Dokument niekoniecznie przybliża widza do odkrycia prawdy o zaginięciu dziewczynki - tutaj dość przewrotnie można przyznać rację rodzicom (nie taki był jednak najpewniej zamysł jego twórców). Mnoży raczej kolejne scenariusze i spekulacje, w zasadzie nie wnosząc nic nowego do tego, co już wiemy. Na serwisie Filmweb.pl osiągnął średnią ocen 6,1/10, co zdaje się oddawać ogólne odczucia w stosunku do tej produkcji. Dla zainteresowanych sprawą film raczej nie wniesie nic nowego, ale warto go obejrzeć i przypomnieć sobie tę historię wraz z całą medialną otoczką, która towarzyszy jej do dzisiaj. Dokument jest zrealizowany dobrze, ale dla widzów, którzy nie przepadają za tego typu historiami, raczej nie będzie hitem.