Wraz z początkiem lipca zgodnie z nowym prawem platformy streamingowe, które działają w Polsce muszą zapłacić tak zwany podatek audiowizualny, potocznie nazywany podatkiem od Netflixa, który jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych serwisów streamingowych. Podatek będzie dotyczył 160 serwisów, w tym: Amazon Prime Video, Apple+, CDA.pl, HBO GO, Ipla oraz Player.pl.
Podatek wizualny wynosi 1,5% od przychodu lub od wpływów z reklam. Zysk z podatku audiowizualnego ma zasilić konto Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Pozyskane środki z podatku audiowizualnego mają być rozdzielone na różne projekty w ramach polskiej kinematografii, na przykład:
Podatek audiowizualny ma funkcjonować na tej samej zasadzie jak opłaty, które aktualnie ponoszą nadawcy telewizyjni, właściciele kin i dystrybutorzy. Spółki zarejestrowane w innych krajach UE zapłacą podatek tylko od przychodów uzyskanych w Polsce. Opłata ma być ponoszona raz na kwartał, a zwolnieniu z niej podlegają mikroprzedsiębiorcy oraz firmy, których liczba abonentów jest mniejsza niż 1 proc. użytkowników szerokopasmowego internetu w Polsce.
Żaden z serwisów nie poruszył tematu ewentualnych podwyżek opłat za abonament po stronie widza, same mają ponosić koszty podatku. Jak wylicza serwis wirtualnemedia.pl, zostaną obciążone dodatkowymi kosztami w wysokości:
Zatem odpowiedź na gorączkowe zapytania internautów pod tytułem: "Podatek od Netflixa ile wyniesie?" na tę chwilę brzmi: zero. Widzowie na razie nie poniosą żadnych kosztów wprowadzenia nowego pdoatku.
Czy ta sytuacja nie ulegnie zmianie? Czas pokaże, być może serwisy takie jak Netflix czy HBO GO zdecydują się na zmiany w ofertach. Po wielu latach poszukiwania ulubionych tytułów lub nowości w odmętach internetu czy kupowania płyt DVD, Polacy zdążyli się już przyzwyczaić do kina na życzenie w dobrej jakości. Wyjątkową rolę, jaką odgrywają portale streamingowe, pokazał okres zamknięcia z powodu epidemii koronawirusa. Telewizja oraz kino na życzenie w tamtym okresie skutecznie zastąpiło salę kinową. Co więcej, część filmów doczekało się swojej wirtualnej premiery właśnie na Netfliksie. Zdecydowanie jest to kierunek bez odwrotu, chcemy dobrej jakości, możliwości wyboru tytułu oraz urządzenia, na którym będziemy oglądać.