"Podczas uroczystości, której przewodził sam król, księżniczka ludu poślubiła oddanego, nisko urodzonego, ale życzliwego posiadacza karty kredytowej podczas pięknej ceremonii, oświetlonej przez popielate niebo dzięki uprzejmości płonącego wiele kilometrów dalej stanu, pośród globalnej pandemii" - napisał na Instagramie David Harbour przy krótkiej fotorelacji z wyjątkowego ślubu z Lily Allen.
Z gratulacjami pospieszyły m.in. gwiazdy "Stranger Things". Millie Bobby Brown, odtwórczyni roli Jedenastki, napisała: "Hopper usidlony. Wow. Tato, jestem dumna! Kocham cię i bardzo się cieszę". Z kolei Finn Wolfhard, serialowy Mike, wysłał kilka serduszek i zadeklarował "In-N-Out na zawsze!" w pochwale dla popularnej amerykańskiej sieci burgerowni, gdzie weselnicy udali się na uroczysty obiad.
Choć według różnych źródeł zaczęli się spotykać w sierpniu 2019 roku, po raz pierwszy Harbour i Allen zostali przyłapani przez fotoreporterów zeszłej jesieni. Paparazzi wpadli na parę pogrążoną w pocałunku na jednej z nowojorskich ulic. Wcześniejsze doniesienia świadczyły o tym, że coś może być na rzeczy - David i Lily widziani byli razem na zakupach i w londyńskim teatrze. Zaraz po tym Allen na swoim Instastory potwierdziła związek z Harbourem. Dodała wymowne zdjęcie z nagrań do "Saturday Night Live", gdzie David miał swoje wejście. Zbliżenie na odsłonięty biceps autora podpisała słowem "Mine" ("mój"). Zakochani chętnie pokazują urywki ze swojego wspólnego życia w mediach społecznościowych. Wygląda na to, że Harbour świetnie dogaduje się z córkami Allen z poprzedniego związku. Teraz pozostaje nam życzyć nowożeńcom wszystkiego najlepszego!
Czytaj więcej: Lily Allen ma nowego chłopaka. To gwiazdor "Stanger Things"! Bez charakteryzacji trudno go rozpoznać, ale zna go każdy fan >>