Oddział TVP w Opolu zawiesił współpracę z instytucjami, które poparły Strajk Kobiet. "Do odwołania"

Szef oddziału TVP w Opolu poinformował, że jego stacja nie będzie już współpracować z miejskimi instytucjami kultury, które wyraziły swoje poparcie dla Strajku Kobiet. Z powodu "ostrego zaangażowania w spór polityczny" dyrektor Magdziarz zdecydował o wycofaniu wszystkich patronatów medialnych.

Mateusz Magdziarz, dyrektor TVP3 Opole, postanowił zawiesić do odwołania współpracę z Miejską Biblioteką Publiczną im. Jana Pawła II, Galerią Sztuki Współczesnej i Teatrem im. Jana Kochanowskiego w Opolu, albowiem każda z tych instytucji w social mediach wyraziła poparcie dla Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

TVP zawiesza współpracę za popieranie Strajku Kobiet

Mateusz Magdziarz kieruje pracami oddziału TVP w Opolu od marca 2017 roku. "Z uwagi na tak ostre zaangażowanie instytucji kultury w spór polityczny zdecydowałem o zawieszeniu współpracy z Miejską Biblioteką Publiczną im. Jana Pawła II i Galerią Sztuki Współczesnej. Wycofane zostały wszystkie patronaty medialne TVP3 Opole nad imprezami MBP i GSW" - napisał na swoim profilu na Twitterze.

Podobne kroki zostały podjęte także w przypadku lokalnego teatru, bo ten "również zajmuje się polityką, a nie kulturą".

Szef oddziału TVP w komentarzach dodaje, że wszelkie przejawy solidarności ze Strajkiem Kobiet są efektem działalności "dzieciarni", która "dorwała się do social mediów". Uważa też, że dyrekcje instytucji na to pozwoliły, bo prezydent Opola - Arkadiusz Wiśniewski - sam bierze udział w protestach i wyraził poparcie dla kobiet: - Te strajki są bardzo ważne! Walka toczy się nie tylko o Prawa Kobiet, ale po prostu o Wolną i Demokratyczną Polski - podkreślał włodarz miasta w swoich wypowiedziach. Szef lokalnego oddziału TVP w komentarzach w social mediach nie ukrywa, że sprzeciwia się takiej postawie i często podkreśla, że pomiędzy ratuszem a nim nie ma najlepszych relacji.

Zobacz wideo Nieznani sprawcy próbowali zakłócić przebieg Strajku Kobiet. Interweniowała Policja

Magdziarz pisze o Wiśniewskim: "Prezydent Opola bierze udział w protestach zwolenników aborcji. Chcąc uzasadnić swe zachowanie, sprofanował pamięć o osobie i nauczaniu św. Jana Pawła II. Ponadto profil ratusza na FB wyraża nadzieję, że manifestacje będą trwały jak najdłużej....".

Szef opolskiego TVP zajadle tłumaczy, że w jego bojkocie chodzi o to, że "instytucja kultury powinna być wolna od polityki czy tak zajadłej i knajackiej walki ideologicznej. A w taką dziś wpisana została symbolika protestów Ogólnopolskiego Strajku Kobiet".

Więcej o: