Eurowizja zmienia formułę przez pandemię. Nie będzie już występów na żywo

Organizator Eurowizji zapowiedział, że w przyszłym roku konkurs się odbędzie, jednak na nowych zasadach. Uczestnicy nie wystąpią już wspólnie podczas koncertu emitowanego na żywo w całej Europie. Zamiast tego będą musieli dostarczyć nagrania.

Koronawirus doprowadził do tego, że w 2020 roku konkurs piosenki Eurowizja nie odbył się w tradycyjnej formie. Zamiast standardowych półfinałów i finału, Europejska Unia Nadawców wyemitowała okolicznościowe widowisko "Światło dla Europy" - wydarzenie pozbawione było rywalizacji. W przyszłym roku odbędzie się konkursowy finał, jednak z powodu epidemii wprowadzone zostały drastyczne zmiany.

>>> "Eurowizja: Światło dla Europy". TVP nie pokazała 10 minut koncertu. Akurat tych z transpłciową prezenterką <<<

Zobacz wideo Polska na Eurowizji. Przypominamy najciekawsze występy

Eurowizja 2021 z nową formułą. Koronawirus wymusza zmiany

Organizator Eurowizji, czyli Europejska Unia Nadawców (EBU) ogłosił, że w 2021 roku konkurs odbędzie na nowych zasadach. 18 i 20 maja widzowie w całej Europie będą mogli obejrzeć półfinały, zaś finał zaplanowano na 22 maja. Różnica jest taka, że nie będą to występy na żywo.

Uczestnicy Eurowizji będą musieli wysłać EBU nagrania ze swoimi piosenkami: te mają zostać zarejestrowane w takich samych warunkach studyjnych i taki sposób, by jak najbardziej przypominał występ na żywo. Zabronione są wszelkie przeróbki i remiksy oraz wszelkie wizualne "rozpraszacze" takie jak confetti, sztuczne ognie czy efekty specjalne i ujęcia z dronów. Warunków nagrań pilnować będą specjalni wysłannicy EBU. Nagrania nie mogą też zostać opublikowane przed konkursem. 

>>> Michał Szpak tęskni za Eurowizją. Dla Netfliksa przebrał się nawet za Edytę Górniak <<<

Każdy reprezentant będzie mógł do końca marca 2021 roku wysłać trzy wersje swojego konkursowego utworu, a jury wybierze nagranie, które zostanie wyemitowane podczas transmisji nadawanej z Rotterdamu.

W Eurowizji 2021 udział weźmie 40 państw europejskich, w tym także Polska. 41. uczestnikiem jest tradycyjnie już Australia. Ale zaczynają się schody: tylko 35 uczestników dostanie się do półfinałów. W trakcie każdego z koncertów wybranych zostanie 10 piosenek, które zakwalifikują się do wielkiego finału. Gwarantowany udział mają już: Niemcy, Włochy, Hiszpania, Wielka Brytania i gospodarz Holandia. Tradycyjnie uczestnikom punkty będą przyznawać członkowie jury. Oprócz nich głosować na swoje ulubione utwory będą mogli także widzowie za pomocą smsów oraz specjalnej aplikacji do głosowania. Suma ich punktów zdecyduje, kto przejdzie dalej.

 
Więcej o: