Olof Palme został śmiertelnie postrzelony późnym wieczorem 28 lutego 1986 w centrum Sztokholmu, gdy bez agentów ochrony wracał w towarzystwie żony Lisbeth z kinowego seansu "Braci Mozart". Sprawca oddał dwa strzały z bardzo bliskiej odległości w plecy polityka, premier został przewieziony do nieodległego szpitala, ale 1 marca 1986 o godzinie 00:06 oficjalnie potwierdzono jego zgon. Próba rozwiązania zagadki jego morderstwa była największym śledztwem we współczesnej historii Szwecji, przedmiotem dyskusji i powstawania licznych teorii spiskowych. Jednym z podejrzanych był grafik Stig Engström.
Zamach na Olofa Palmego. Prokuratura powiedziała, kto zastrzelił premiera Szwecji >>
Engström zdołał wymykać się wymiarowi sprawiedliwości aż do śmierci dzięki - jak pisze serwis internetowy Deadline, który pierwszy poinformował o nowym projekcie serwisu Netflix - połączeniu śmiałości, szczęścia i zdezorientowanej policji. Okazuje się, że grający go Gustafsson był w noc morderstwa w tym samym kinie co szwedzki premier. Aktor mówi:
To ekscytujące wyzwanie i wielka odpowiedzialność, ale także w pewnym sensie forma terapii. Ponieważ byłem w tym samym kinie co Olof Palme w noc morderstwa, ta sprawa zawsze była niczym ropień, który nigdy się nie goi - i nie jestem w tym odczuciu osamotniony. Teoria o Engströmie jest najbardziej logiczna i właśnie ją ostatnia grupa śledcza uznała za właściwą. To jednak wciąż tylko nieudowodniona wyrokiem teoria.
"The Unlikely Murderer" częściowo będzie oparty na książce Thomasa Petterssona, a scenariusz ma częściowo czerpać z informacji podanych publicznie, a częściowo być wyobrażeniem scenarzystów na temat zabójstwa szwedzkiego polityka z 1986 roku. Produkcją zajmie się studio, które ma na koncie m.in. seriale Netfliksa "Quicksand" oraz "Love & Anarchy". Oprócz Gustafssona w obsadzie znaleźli się m.in. Eva Melander, Mikael Persbrandt i Peter Andersson.