"WandaVision", czyli "naprawdę dziwna para". Na ten serial z utęsknieniem czekają fani Marvela

Marvel kazał fanom wytrzymać sporo czasu w oczekiwaniu na filmowe i serialowe nowości spod szyldu studia. Premiera pierwszej z nich zbliża się wielkimi krokami - 15 stycznia na Disney+ zawita serial "WandaVision", opowiadający o perypetiach pary tytułowych superbohaterów w krzywym i niepokojącym telewizyjnym zwierciadle.

Do niedawna o fabule "WandaVision" wiedzieliśmy tyle, że akcja rozgrywa się po wydarzeniach przedstawionych w filmie "Avengers: Koniec gry". Wanda (Elizabeth Olsen) i Vision (Paul Bettany) prowadzą idealne życie na przedmieściach, gdy kolejne niewyjaśnione sytuacje zaczynają wzbudzać ich podejrzenia. Od ukazania się pierwszego zwiastuna we wrześniu 2020 roku Marvel zaprezentował kilka kolejnych klipów, przez których większość przewijały się dwa wymowne cytaty: "Naprawdę nietypowa z nas para" oraz "Po prostu nie wiemy, czego się spodziewać".

Zobacz wideo Wanda i Vision na zawsze razem? To wcale nie sielanka!

"WandaVision". Być albo nie być, żyć albo nie żyć...

Wanda i Vision po ślubie wprowadzają się do uroczego Westview, gdzie wiodą spokojne życie, jednocześnie ukrywając przed światem swoje moce. Ich idylla staje się coraz dziwniejsza, kiedy zdają sobie sprawę, że ich życie wygląda przecież niczym sitcomy z lat 60., 70., 80. i 90. Mało tego - zgodnie z historią uniwersum Marvela, w czasie akcji serialu Vision... powinien być martwy - bohater poniósł bowiem śmierć w filmie "Avengers: Wojna bez granic". 

Nie wiadomo zatem, czym tak naprawdę jest sielanka Wandy i Visiona - wśród teorii wspomnianych przez portal SlashFilm popularna jest ta dotycząca wizji stworzonej przez Wandę; inna mówi z kolei, że może to być sposób na odwrócenie uwagi superbohaterów stosowany przez nieznaną zewnętrzną moc. Jak można zobaczyć w pierwszym zwiastunie, Vision nie może uciec od świadomości, że nie żyje - przypomina mu o tym Agnes grana przez Kathryn Hahn. Pierwsze skrzypce w serialu gra Wanda, znana także jako Scarlet Witch - Elizabeth Olsen w rozmowie z Entertainment Weekly powiedziała, że praca nad "WandaVision" to "największy dar, jaki mógł dać jej Marvel". - Wreszcie możemy się skupić na Wandzie zamiast na obserwowaniu jej i tego, jak się czuła przez pryzmat innych postaci - podkreśliła aktorka.

 

Pierwszy sezon "WandaVision" liczy sobie osiem odcinków. Obok Olsen i Paula Bettany'ego, którzy występowali m.in. w filmach "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów" i "Avengers: Wojna bez granic", w rolach drugoplanowych pojawią się Teyonah Parris jako superbohaterka Monica Rambeau, a także Debra Jo Rupp oraz Fred Melamed. Będzie również Kat Dennings, ponownie wcielająca się w Darcy Lewis z serii filmów o Thorze, oraz Randall Park jako agent FBI Jimmy Woo, znany z "Ant-Mana i Osy". Kevin Feige, prezes Marvel Studios i dyrektor kreatywny Marvela, zapowiedział, że fabuła "WandaVision" bezpośrednio zapowie wydarzenia z filmu "Doctor Strange and the Multiverse of Madness", który ma się ukazać w 2022 roku.

Premiera na Disney+ odbędzie się 15 stycznia. W Polsce seansu powinniśmy się doczekać - jeśli wszystko pójdzie dobrze - jeszcze w tym roku, wraz z prawdopodobnym wejściem Disney+ do naszego kraju.

Więcej o: