Netflix jest jak na razie bezkonkurencyjny na rynku platform streamingowych - żaden inny serwis nie cieszy się takim zainteresowaniem, jak on. I dlatego też, aby zyskać nowych i zadowolić obecnych klientów, Netflix już na początku roku zapowiedział wprowadzenie co najmniej 69 nowości filmowych do biblioteki.
Część z nich będą stanowić filmy na licencji, pozostałe to tytuły oryginalne należące do platformy. Jednym słowem użytkownicy będą mieli w czym wybierać - dostaniemy porcję akcji, dramatu, horrorów, romansów i wiele innych. Na ekranie pojawi się też plejada gwiazd z pierwszych stron gazet. Nie pozostaje nic innego, jak cierpliwie czekać na aktualizację biblioteki.
Od samego początku roku na Netflixie pojawiają się filmy, które zapowiadane były już od miesięcy. Produkcje oryginalne, którymi szczyci się platforma bywają różnej jakości - jedne są bardziej ambitne, inne mniej. Ogólnie rzecz ujmując znajdziemy tu coś dla każdego i na każdą okazję. W 2021 biblioteka platformy wzbogaci się o liczne oryginalne tytuły, wśród których warto zwrócić uwagę na:
"Cząstki kobiety" to film z Vanessą Kirby (znaną z roli Małgorzaty w serialu "The Crown") w roli głównej. Opowiada trudną historię kobiety, której domowy poród kończy się wielką tragedią. Film skupia się na przeżyciach i odczuciach jakie towarzyszą głównej bohaterce po traumatycznym przeżyciu, jakim jest utrata dziecka.
Dramat z Ralphem Fiennesem w jednej z głównych ról. Film skupia się na odkryciach, jakie czyni archeolog-amator na mogile, która zlokalizowana jest na terenie posiadłości należącej do pewnej bogatej wdowy. Oboje zainteresowanych dokonuje niezwykłego odkrycia.
Dramat z Zendayą i Johnem Davidem Washingtonem w rolach głównych. Opowiada o parze: filmowcu i jego dziewczynie, którzy po premierze najnowszej produkcji czekają na odzew krytyków i finansowy sukces. Sytuacja przybiera jednak nieoczekiwany obrót: zamiast cieszyć się z sukcesu, para musi zmierzyć się z ujawnionymi rewelacjami dotyczącymi ich poprzednich związków.
Wspomniana lista 69 produkcji, które trafią na Netflix w 2021 roku w znacznej mierze nie jest opatrzona żadnymi konkretnymi datami premier. Niemniej jednak, do końca roku możemy spodziewać się, że w bibliotece pojawią się takie tytuły jak:
W 2021 roku pojawią się także trzy projekty Grahama Kinga, Alicii Keys oraz Alexandre’a Moratto, które nie mają jeszcze swoich tytułów.
Netflix w głównej mierze kojarzony jest z potężnej bazy seriali. I jest to prawda - oferta jest niezwykle obszerna i dodatkowo co tydzień aktualizowana. Nie oznacza to jednak, że filmy Netflixa nie interesują. Wręcz przeciwnie. Ich ilość też jest imponująca i stale się zwiększa. W tym roku platforma ma w planie jeszcze bardziej zaskoczyć widzów serwując im minimum jedną nowość tygodniowo. Czy plan ten uda się zrealizować? Będziemy z niecierpliwością śledzić poczynania serwisu.