Okazuje się, że na pierwszym miejscu rankingu nie znalazła się ani wielokrotnie przywoływana w kontekście zarówno liczby jak i brutalności lub wyuzdania scen seksu "Gra o tron". Nie triumfuje też jeden z ostatnio bardzo popularnych tytułów Netfliksa - melodramat kostiumowy "Bridgertonowie", w którym gorących scen seksu nie brakuje. Ten pierwszy serial wskazało 73 proc. ankietowanych, co uplasowało go na piątym miejscu, natomiast "Bridgertonów" 81 proc. - to dało produkcji drugą pozycję w zestawieniu.
W badaniu przeprowadzonym wśród trzech tysięcy osób dla Onbuy.com ankietowani najczęściej uznawali, że krępujące byłoby dla nich wspólne oglądanie z rodziną "Normalnych ludzi", serialu nakręconego na podstawie powieści Sally Rooney. "Normalni ludzie" (serial jest dostępny na HBO GO) to historia miłosna Marianne i Connella - poznajemy ich jako nastolatków chodzących do jednej szkoły, by potem obserwować ich związek przez kilka kolejnych lat.
Magnetyczna Daisy Edgar-Jones i hipnotyzujący Paul Mescal oddali swoje dusze i ciała tym postaciom. W momentach erotycznych nie boją się obnażyć (oboje pokazują się zupełnie nago), ale przede wszystkim oddają w nich niesamowitą intymność i bliskość, jaka połączyła dwójkę bohaterów. Sceny łóżkowe z ich udziałem są przepiękne, głębokie i... normalne. Być może zbyt przypominają życie, by można było bez skrępowania oglądać je z rodzicami?
Paul Mescal to najgorętszy aktor roku. "Normalni ludzie" to dopiero początek >>
Jak prezentuje się dwudziestka tytułów tworząca zestawienie? Właśnie tak: