"Ginny & Georgia" to nowy serial obyczajowy Netfliksa. Zadebiutował on na platformie w zeszłym tygodniu, w środę 24 lutego. Produkcja opowiada o nastoletniej Ginny i jej trzydziestoletniej matce Georgii, które próbują wyjechać i zacząć wszystko od początku w Nowej Anglii. Szybko się jednak okazuje, że od przeszłości nie jest tak łatwo uciec. Co jednak tak zdenerwowało Swift?
"Jesteśmy jak bohaterki 'Kochanych kłopotów', tylko z większymi biustami" - mówią o sobie bohaterki. I może faktycznie coś w tym jest, bo jedna z nich postanawia rzucić dość niedzisiejszy komentarz skierowany w osobę amerykańskiej piosenkarki. "Czemu cię to obchodzi? Zmieniasz facetów szybciej niż Taylor Swift" - słyszymy. Wokalistka postanowiła więc odnieść się do zaczepki na swoim Twitterze, gdzie nie szczędzi Netfliksowi zgryźliwości.
"Hej 'Ginny & Georgia', dzwonił 2010 i chce swój leniwy, głęboko seksistowski żart z powrotem. Co wy na to, żebyśmy przestali poniżać ciężko pracujące kobiety przez definiowanie tego końskiego łajna jako ŚmiEsznE" - pisze wokalistka. "Poza tym, Netfliksie, po 'Miss Americanie' już ci nie do twarzy w tym stroju. Szczęśliwego Miesiąca Kobiet, jak sądzę" - dodaje.
Na początku zeszłego roku miała miejsce premiera dokumentalnej produkcji Netfliksa opowiadającej kulisy życia Swift. Piosenkarka próbowała w nim przedstawić własną wizję swoich problemów, z którymi zmaga się jako gwiazda. Szczególnie zależało jej, by przedstawić swoją perspektywę kilku głośnych wydarzeń, które obiegły opinię publiczną w ostatnich latach.