Wszystkie te tytuły były kręcone dłużej niż planowano ze względu na koronawirusa, ale Ted Sarandos zapewnił, że każdy z nich pojawi się z premierowymi odcinkami w Netfliksie w ostatnich trzech miesiącach tego roku:
Z pewnością w czwartym kwartale powrócą sezony niektórych z naszych najpopularniejszych seriali, takich jak 'Wiedźmin', 'You' czy 'Cobra Kai', a także pokażemy kilka dużych filmów-pewniaków, które pojawią się na rynku nieco później niż się spodziewaliśmy, takich jak 'Red Notice' i 'Escape From Spiderhead'.
"Przekonany, że Yennefer zginęła w bitwie o Wzgórze Sodden, Geralt z Rivii zabiera księżniczkę Cirillę w najbezpieczniejsze miejsce, jakie zna - dom jego dzieciństwa w Kaer Morhen" - zapowiada Netflix.
Wcześniej fani liczyli na to, że postprodukcji uda się nadrobić opóźnienia z planu filmowego i nowe odcinki "Wiedźmina" zobaczymy w sierpniu tego roku.
Wiadomo, że do znanych z pierwszej serii twarzy do obsady "Wiedźmina" w kolejnym sezonie dołączyli m.in: Adjoa Andoh - zagra arcykapłankę Nenneke, przyjaciółkę Geralta i Yennefer; Cassie Clare - wcieli się w słynną redańską czarodziejkę Filippę Eilhart, a Chris Fulton - odegra postać czarodzieja Rience'a. Role adwokatów Codringera i Fenna przypadły Simonowi Callowowi i Liz Carr, zaś lubianego przez graczy szpiega Dijsktrę odtworzy Graham McTavish. Kevin Doyle zagra natomiast Ba'liana.
Netflix pracuje również nad prequelem "Wiedźmina" - "The Witcher: Blood Origin", sześcioodcinkowym limitowanym serialem. Produkcja przedstawia dawno zapomnianą historię osadzoną w świecie elfów, która wydarzyła się 1200 lat przed akcją przedstawioną w serialu z Henrym Cavillem w roli głównej. Opowie o pochodzeniu i losach pierwszego Wiedźmina oraz o wydarzeniach, które doprowadziły do "Koniunkcji Sfer", kiedy to światy potworów, ludzi i elfów połączyły się.
<<Reklama>> Saga o Wiedźminie dostępna jest w formie e-booków w Publio.pl >>