Głównym bohaterem "New Amsterdam" jest niezwykle empatyczny, pragnący pomagać pacjentom i ułatwiać pracę lekarzom Maks Goodwin, który zostaje dyrektorem medycznym publicznego szpitala w Nowym Jorku. Amerykańska telewizja NBC pokazała już trzy sezony, natomiast Netflix w Polsce udostępnił na razie dwie serie. Przez wiele tygodni utrzymywał się na pierwszym miejscu TOP 10 najpopularniejszych produkcji wśród polskich użytkowników platformy streamingowej. W serwisie Rotten Tomatoes ma 63 proc. pozytywnych recenzji wśród widzów.
Jeszcze lepszy wynik ma "The Good Doctor" - 72 proc. pozytywnych recenzji. Od 13 lipca będzie można go oglądać w Netfliksie. To opowieść, w której tytułową postacią jest utalentowany młody chirurg z syndromem Sawanta. Zespół Sawanta pojawia się u co dziesiątej osoby, u której zdiagnozowano zaburzenia ze spektrum autyzmu. Umysł takiej osoby można porównać do wyszukiwarki obrazów w Google - człowiek "myśli obrazami".
Twórcą "The Good Doctor" jest David Shore, który w ogromnej mierze odpowiada za sukces "Doktora House'a". Był jego producentem, scenarzystą i reżyserem. Tutaj od czterech sezonów (Netflix pokaże pierwsze trzy) występuje w tych samych rolach. Co ciekawe, amerykańska produkcja jest adaptacją południowokoreańskiego serialu o tym samym tytule.
Rolę główną - czyli Shauna Murphy'ego - gra tu Freddie Highmore. W obsadzie są także m.in. Antonia Thomas, Nicholas Gonzalez, Chuku Modu, Beau Garrett i Hill Harper. W drugim sezonie "The Good Doctor" można też zobaczyć znaną z "House'a" Lisę Edelstein.