Gwiazda serialu "Grace & Frankie" wróciła na plan serialu. Jane Fonda przyznała na Instagramie, że nieco obawiała się powrotu do grania. Prace nad nowym sezonem zostały wstrzymane ze względu na pandemię. Fonda napisała, że w ciągu ostatnich 15 miesięcy jej aktywność składała się wyłącznie z prowadzenia Fire Drill Fridays - programu, w którym gwiazda rozmawia z gośćmi na temat klimatu. Aktorka obawiała się więc, że wyszła z wprawy i zapomniała, jak się gra. Jak podkreśliła, prowadzenie programu bowiem znacząco różni się od aktorstwa.
"Grace & Frankie" opowiada historię dwóch kobiet, których mężowie zakochują się w sobie. U boku Fondy na ekranie pojawia się Lily Tomlin, której bohaterka jest zupełnym przeciwieństwem Grace granej przez Fondę.
Siódmy sezon serialu ma być ostatnim, a prace nad produkcją zostały wstrzymane na ponad rok. Okazuje się jednak, że część odcinków udało się nakręcić jeszcze ubiegłej wiosny. Gotowy jest więc materiał do pierwszych czterech epizodów. Jane Fonda sugerowała nawet, że istnieje możliwość, by produkcja pojawiła się na platformie Netflix w dwóch częściach - podobnie jak w przypadku chociażby "Lucyfera". Na razie nie wiadomo jednak nic na temat premiery.
Ponowne prace nad serialem ruszyły w drugiej połowie czerwca. "Jestem podekscytowana, że jutro wracamy do kręcenia 'Grace & Frankie'. Uczenie się moich kwestii na jutro i wtorek sprawia mi dużo radości" - pisała Fonda 21 czerwca na swoim Instagramie. Jak pisze hellomagazine.com, zdjęcia do serialu powinny zakończyć się do początku listopada.