28 kwietnia tego roku na platformie Netflix pojawił się serial komediowy opowiadający o burzliwym wkraczaniu w dorosłość polskich nastolatków. Natalia wraz z koleżankami postanawia opracować aplikację na telefon, która pomoże znaleźć algorytm na kobiecy orgazm. Równocześnie liczy, że projekt pomoże jej wygrać prestiżowy konkurs. O serialu nierzadko mówiło się, że jest naszym rodzimym odpowiednikiem na brytyjską produkcję "Sex Education".
Od czasu premiery pierwszego sezonu, fani produkcji zastanawiali się, czy będzie ona kontynuowana. Netflix opublikował właśnie grafikę, która potwierdza powstanie drugiego sezonu serialu "Sexify". Szczegóły kontynuacji nie są jednak na razie znane. Nie wiadomo także, kiedy miałby się ona pojawić na platformie.
Za reżyserię i scenariusz pierwszego sezonu "Sexify" odpowiadają Kalina Alabrudzińska i Piotr Domalewski. Reżyserkę możemy kojarzyć przede wszystkim z "Nic nie ginie", czyli filmu dyplomowego studentów aktorstwa łódzkiej filmówki. Domalewski zyskał natomiast popularność pełnometrażowym debiutem "Cicha noc", w którym opowiedział o wigilijnej kolacji pewnej polskiej rodziny.
- "Sexify" powstał, bo wiemy, że seks jest w Polsce tematem wstydliwym, a seks kobiet obarczony tyloma ograniczeniami, obciążeniami i presją, że to najwyższy czas się z tym zmierzyć - powiedziała w wywiadzie z serwisem Kobieta.pl Alabrudzińska.
- Kobiety dopiero powoli zaczynają mówić głośno o swoich potrzebach, zdobywają silny głos w mediach i popkulturze. I cieszę się, że przyłożyliśmy się do tego, że ten temat jeszcze mocniej zaistnieje w Polsce, nawet jeśli wzbudza kontrowersje, czy będzie trudny lub komuś się nie spodoba. Fakt, że mówimy głośno o czymś, co jest tematem tabu, ma szansę pomóc młodym kobietom odkrywać siebie, swoje potrzeby i żyć pełnią swojego życia - dodała.