20 maja 2020 roku miała miejsce premiera filmu Sylwestra Latkowskiego pt. "Nic się nie stało", czyli - jak opisuje go serwis TVP VOD - opowieści o "pedofilii i hipokryzji w środowisku celebrytów". Była to odpowiedź na film braci Sekielskich "Zabawa w chowanego", który dotyczył tematu pedofilii w polskim Kościele katolickim. Wśród osób, które złożyły lub próbowały złożyć pozew w sprawie dokumentu Latkowskiego, znajdują się Borys Szyc, Radosław Majdan, Krzysztof Skiba, Krzysztof Zanussi czy Adam "Nergal" Darski - pisze Wirtualna Polska. Okazuje się jednak, że komornik sądowy nie jest w stanie doręczyć dziennikarzowi części pozwów.
Wśród osób, których pozew nie dotarł do Latkowskiego, znajduje się muzyk Adam "Nergal" Darski. Jak poinformowała portal rzeczniczka prasowa ds. cywilnych Sądu Okręgowego w Warszawie Sylwia Urbańska, w związku z problemami z doręczeniem odpisu pozwu, postępowanie w czerwcu zostało zawieszone. Podobnie sprawa ma się także w przypadku reżysera Krzysztofa Zanussiego czy byłego piłkarza Radosława Majdana - postępowania w ich sprawach także zawieszono.
Wirtualna Polska poprosiła o komentarz samego Latkowskiego. Dziennikarz twierdzi, że pozwy odbiera, ale tylko te "prawidłowo dostarczone". Dodaje także, że próbowano go korumpować.
Sylwester Latkowski urodził się w roku 1966 w Elblągu. Pod koniec lat 90., jako prezes firmy brokerskiej został skazany na karę dwóch lat i trzech miesięcy pozbawienia wolności za wymuszenie rozbójnicze. W więzieniu spędził 19 miesięcy. W tym czasie poznał rugbystę Jakuba Szymańskiego, zawodnika klubu Arka Gdynia. Spotkanie to zainspirowało go do stworzenia pierwszego filmu dokumentalnego, "To my, rugbyści". W 2010 roku zaczął pracę w tygodniku "Wprost", w latach 2013-2015 pełnił rolę jego redaktora naczelnego. "Nic się nie stało" opowiada o pedofilii w środowisku polskich celebrytów. W filmie przytoczono historie kilku dziewczyn, które miały być wykorzystane w sopockiej "Zatoce Sztuki".