W piątek 3 września o godzinie 23:00 na kanale Zoom TV wyemitowany został pierwszy odcinek polskiej edycji programu "Magia nagości". Dyrektor programowy stacji Rafał Freyer przyznał, że stacja spodziewa się protestów, podkreślając przy tym, że pokazywana w programie nagość nie jest obsceniczna.
"Magia nagości" to wariacja na temat programu "Randka w ciemno", który był emitowany na antenie TVP1 od 1992 roku przez wiele lat i polegał na wyborze "randki" wyłącznie na podstawie zadawanych im pytań. Uczestnicy do samego finału znajdowali się bowiem za parawanem. W przypadku "Magii nagości" uczestnicy także wybierają potencjalnych partnerów częściowo "w ciemno". Ci są bowiem ukryci za parawanem, który stopniowo odsłania ich ciała od stóp w górę. Gdy zostaną tylko dwie finałowe osoby, wybierający także zdejmuje ubrania i musi dokonać ostatecznego wyboru.
- Były protesty w Wielkiej Brytanii, więc w Polsce też się prawdopodobnie pojawią. To naturalne, bo "Magia nagości" jest odważna i nie każdemu się podoba. Program nie jest jednak wulgarny czy obsceniczny, a nagość prezentuje w sposób naturalny i aseksualny - przyznał w rozmowie z Noizz Freyer, podkreślając, że program kręcony jest w zgodności z polskim prawem, czyli ustawą o radiofonii i telewizji.
Zdaniem Freyera, mimo względnych kontrowersji, program w rzeczywistości pokazuje, że ludzie są różni, "a w tej różnorodności piękni", dzięki czemu pomaga widzom pozbyć się kompleksów i nierealistycznych oczekiwań wobec własnego ciała.
- Naszym zdaniem "Magia nagości. Polska" to przede wszystkim program rozrywkowy, który ma również ważny walor edukacyjny. W czasach, w których jesteśmy bombardowani przez media wyretuszowanym obrazkami idealnych ciał modelek i modeli, "Magia nagości. Polska" przypomina, jak naprawdę wyglądają zwykli ludzie - podkreśla dyrektor programowy.
W sieci pojawiły się jednak komentarze widzów, którzy mieli okazję zobaczyć pierwszy odcinek polskiego show. Wielu z nich zwraca uwagę na komentarze niektórych uczestników, którym zdarzyło się otwarcie krytykować wygląd innych osób biorących udział w programie. "Ogólnie jest przepaść mentalna Polaków z zachodem i nie wygląda to dobrze" - napisała jedna z oglądających. Druga dodała, że "słabe jest to, że w żadnej edycji [zagranicznej - red.] nie ma tyle krytyki, co w naszej".