Wiadomość o śmierci aktora podał jako pierwszy "New York Post" (potwierdził ją już rzecznik rodziny aktora). Jak opisano, Michael K. Williams został znaleziony martwy przez służby porządkowe w swoim nowojorskim mieszkaniu w poniedziałek 6 września po południu. Z nieoficjalnych ustaleń dziennika wynika, że 54-latek leżał nieprzytomny w jadalni. Na stole znajdowała się natomiast substancja, która najprawdopodobniej jest heroiną - policja na razie nie potwierdza tych doniesień, chociaż dziennikarze przypominają, że aktor już wcześniej przyznawał się do problemów z narkotykami.
"NYT" opisuje, że krewny aktora jeszcze w piątek rozmawiał z 54-latkiem przez telefon. W sobotę natomiast Williams miał pojawić się na imprezie, ale na nią nie dotarł. W poniedziałek zaniepokojeni członkowie jego rodziny próbowali dostać się do jego mieszkania, ale nikt im nie odpowiadał. Ślady w mieszkaniu nie wskazują na udział osób trzecich, nie było też próby włamania.
Michael K. Williams znany był z seriali takich jak "Prawo Ulicy" czy filmów "Assassin's Creed i "Wada ukryta". Jako aktor zadebiutował w 1996 roku za sprawą zmarłego niedługo później rapera Tupaca Shakura. Muzyk zwrócił uwagę na Michaela, który pracował jako choreograf i zatrudnił go do pracy w filmie "Bullet". Miał wówczas okazję poznać takich aktorów jak Mickey Rourke i Adrien Brody.
Dla Williamsa przełomowa była rola w serialu "Prawo ulicy", w którym zagrał przestępcę Omara Little'a. Pierwowzorem postaci był znany złodziej i płatny morderca Donnie Andrews, a blizna na jego twarzy nie powstała w wyniku charakteryzacji - aktor miał ją od 25. roku życia po tym, jak został ranny w bójce w barze. Rozpoznawalność przyniosły mu także inne produkcje telewizyjne: "Zakazane imperium", "Kraina Lovecrafta" czy "Jak nas widzą".
W filmach grywał zazwyczaj role drugoplanowe. Występował w filmach akcji, takich jak "Najemnik", "Assassin's Creed" czy "RoboCop", ale też u znanych reżyserów - Martina Scorsesego ("Ciemnsa strona miasta") czy Paula Thomasa Andersona ("Wada ukryta"). Jednym z ostatnich filmów z jego udziałem są "Straceńcy". Na ekrany ma trafić też film "892", gdzie zagrał u boku Johna Boyegi.
Michael K. Williams był pięciokrotnie nominowany do Emmy za role w "Długiej nocy", "Jak nas widzą", "Bessie" i "Krainie Lovecrafta". Za występ w tej ostatniej produkcji zdobył już Telewizyjną Czarną Szpulę i Critic's Choice Television.