Tom Ellis i Lauren German w rozmowie z "The Wrap" opowiedzieli, dlaczego zdecydowano się na takie, a nie inne zakończenie "Lucyfera". UWAGA: w dalszej części artykułu pojawiają się spoilery.
Szósty sezon "Lucyfera" pojawił się na Netfliksie 10 września i liczył 10 odcinków. Nikt nie spodziewał się, że to, co wydarzy się w finałowym sezonie, będzie tak poruszające. Wydarzenia, które rozgrywały się w najnowszym sezonie, nie obyły się bez komentarza gwiazd produkcji - Toma Ellisa i Lauren German.
W szóstym sezonie Lucyfer powrócił do piekła, a Chloe została na ziemi i dołączyła do niego dopiero po swojej śmierci. - To łamie serce. Ale jest to też coś, co musiało zostać zrobione. Myślę, że nawet patrząc z perspektywy widza, zakończenie nie byłoby aż tak satysfakcjonujące, gdyby nie to, prawda? Wiedza, że oboje zrobili - mniej lub bardziej - to, co było właściwe dla Rory. Chloe została [na ziemi] i jest mamą, a Lucyfer udał się w nową podróż, do nowego celu. To naprawdę łamie serce. Ale jak powtarza Tom, to jest słodko-gorzkie i tam na końcu jest ta słodycz. Ale myślę, że to było supermądre, myślę, że to jest sposób, w jaki to powinno się skończyć - powiedziała German w rozmowie z "The Wrap".
Tom Ellis przyznał swojej serialowej partnerce, że to było konieczne. - Nie chcieliśmy zakończyć serialu tak, żeby publika mogła mieć ciasteczko i zjeść ciasteczko, a potem mieć jeszcze trochę ciasteczka, i jeszcze. To po prostu nie wydawało się właściwe. Czuję, że to nie byłoby prawdziwe odzwierciedlenie tego, czym ten serial był, ani prawdziwe odzwierciedlenie tego, co być może próbujemy powiedzieć na końcu tej historii - powiedział Tom Ellis.
- I myślę, że to poświęcenie dokonane na końcu, zrozumienie tego poświęcenia przez Rory i Lucyfera, aby naprawdę zdali sobie sprawę, dlaczego nie spędzili razem życia, było najważniejszą rzeczą. Ponieważ kiedy już to pojęli, mogli to zaakceptować, a to sprawiło, że wszystko inne po prostu wskoczyło na swoje miejsce - dodał.
Aktor stwierdził również, że to nie jest najgorszy scenariusz na zakończenie "Lucyfera". - Czuję, że to było ważne, że Lucyfer dokonał pewnego rodzaju poświęcenia na końcu serialu. Ponieważ, tak, mówimy o ludzkim życiu Chloe, ale jako widzowie i jako postacie, które teraz znamy - Chloe wie, że istnieje życie pozagrobowe, wie, że Lucyfer jest nieśmiertelny. Więc jest tylko jedna osoba, która przegrałaby w tej sytuacji, jeśli nie wiedziałaby, że istnieje życie pozagrobowe, i to byłaby Chloe - powiedział.
- To, do czego chcieliśmy skłonić naszych widzów, to żeby nie myśleli o tym [co jest planowane dalej]. Chcemy skupiać się na tym, co jest tu i teraz. Więc oni nie żyli długo i szczęśliwie - ale jednocześnie żyli, bo mogli - stwierdził Tom Ellis.
W finałowym sezonie "Lucyfera" pojawili się: Tom Ellis (Lucyfer), Lauren German (detektyw Chloe Decker), D.B. Woodside (Amenadiel), Rachael Harris (psycholog dr Linda Martin), Lesley-Ann Brandt (Maze), Aimee Garcia (Ella Lopez), Scarlett Estevez (Trixie Espinoza) czy Kevin Alejandro (Dan Espinoza).W najnowszym sezonie do obsady dołączyli: Brianna Hildebrand (Rory), Scott Porter (detektyw Carol Corbett), Chris Coy, Rob Zabrecky, Merrin Dungey czy Mandy June Turpin.