73. gala wręczenia nagród Emmy, zwanych telewizyjnymi Oscarami, już za nami. Największym zwycięzcą wieczoru okazał się serial "The Crown", którego obsada pozbierała statuetki we wszystkich najważniejszych kategoriach, w tym dla najlepszego serialu dramatycznego — co stanowi przełom dla platformy Netflix, jest to bowiem jej pierwsze takie zwycięstwo. Cieszyć może się także Marcin Dorociński, bo jak się okazuje, zagrał w najlepszym serialu limitowanym roku, czyli w "Gambicie królowej". Gdybyście szukali nowego serialu komediowego, to zdaniem Akademii Sztuki i Nauki Telewizyjnej warto włączyć produkcję "Ted Lasso".
Czwarty sezon serialu "The Crown" już na etapie nominacji był jednym z rekordzistów wieczoru — podobnie jak "The Mandalorian" miał w tym roku aż 24 szanse na statuetkę. W przeciwieństwie do produkcji Disneya zgarnął większość nagród. Dzieło Petera Morgana zostało uznane za najlepszy serial dramatyczny roku (to najbardziej prestiżowa kategoria tego plebiscytu) i pokonało takich konkurentów jak "Bridgertonowie", "The Boys", "Opowieści podręcznej", "Kraina Lovecrafta", "The Mandalorian", "Pose" i "This Is Us". A do tego obsada wygrała w siedmiu kategoriach aktorskich!
Olivia Colman za granie jednej brytyjskiej królowej dostała w 2019 roku Oscara (pamiętna kreacja w filmie "Faworyta"), a teraz za granie drugiej dostała swoją pierwszą statuetkę Emmy dla najlepszej aktorki dramatycznej. Tym samym pokonała swoją koleżankę z obsady, grającą księżną Dianę Emmę Corin. Ona na osłodę ma swojego Złotego Globa, a jej serialowy mąż, czyli aktor Josh O’Connor, który zagrał księcia Karola, także tego wieczoru świętował zwycięstwo w swojej kategorii. Nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej z kolei zdobyła Gillian Anderson, która w "The Crown" grała fenomenalnie premierkę Margaret Thatcher. W siostrzanej kategorii zwyciężył Tobias Menzies (czyli książę Filip), Claire Foy uznano zaś za autorkę najlepszego występu gościnnego.
"Gambit królowej" w tym roku wygrał nie tylko w kategorii najlepszy serial limitowany, przyznano mu także wyróżnienie za reżyserię. Poza tym warto odnotować, że najlepszym serialem komediowym okazał się zrealizowany dla Apple TV "Ted Lasso" - tytułowy bohater zostaje zatrudniony jako trener brytyjskiej drużyny futbolowej, choć nie ma najmniejszego doświadczenia w trenowaniu piłki nożnej. Grający w tej produkcji główną rolę Jason Sudeikis dostał wyróżnienie dla najlepszego aktora komediowego, doceniono także Hannah Waddingham (komediowa aktorka drugoplanowa) i Bretta Goldsteina (drugoplanowy aktor komediowy).
Poza tym Ewan McGregor dostał wyróżnienie dla najlepszego aktora dramatycznego w limitowanym serialu za główną rolę w wyprodukowanej dla Netfliksa biografii "Halston", Kate Winslet zaś za tytułową kreację w kryminalnej "Mare z Easttown". Najlepszym telewizyjnym konkursem okazał się "RuPaul's Drag Race" (do obejrzenia na Netfliksie), a najlepszym talk-showem "Last Week Tonight With John Oliver".