"Czerwona nota" pobiła rekord oglądalności Netfliksa. Aktorzy sami żartują z tego, ile kosztował film

"Czerwona nota" to film, którego wyprodukowanie kosztowało - bagatela - 200 mln dolarów. Grający jedną z głównych ról Dwayne Johnson podzielił się ze swoimi wielbicielami informacją, że w premierowy weekend produkcja została wyświetlona 150 mln razy na całym świecie i niewiele brakuje, żeby została najpopularniejszym tytułem w historii platformy.

Netflix "Czerwoną notę" udostępnił swoim użytkownikom 12 listopada 2021. Tylko w premierowy weekend produkcję wyświetlano przez 150 mln minut, co jest absolutnym rekordem otwarcia w historii platformy i nie tylko. Jak usłyszeliśmy w nagranym przez Dwayne'a The Rocka Johnsona filmiku od podekscytowanego reżysera Rawsona Marshalla Thurbera, to także rekordowo wysoki wynik dla wszystkich platform streamingowym i tradycyjnych premier kinowych.

"Czerwona nota" bije rekordy Netfliksa

We wtorek 23 listopada okaże się też, czy szacunki analityków są poprawne - ci jeszcze w miniony piątek wróżyli, że po drugim weekendzie wyświetlania "Czerwona nota" zyska też miano najczęściej oglądanej produkcji w całej historii Netfliksa. Do tej pory ten tytuł należał do koreańskiego serialu "Squid Game", który w ciągu 28 pierwszych dni od premiery oglądano przez 1 650 450 000 godzin.

Zobacz wideo "Czerwona nota" - zwiastun. Gal Gadot, Ryan Reynolds i The Rock w najdroższym filmie Netflixa

W świetle doniesień o sukcesie "Czerwonej noty" nie powinno zatem dziwić, że "The Hollywood Reporter" już donosi o tym, że powstaną jeszcze dwie części filmu, które kręcone mają być podobno jednocześnie. Na pewno nie będzie to tania zabawa - wyprodukowanie pierwszego filmu pochłonęło 200 mln dolarów. Jeszcze w lipcu "Variety" podawało, że Ryan Reynolds i Gal Gadot za swoje role otrzymali po 20 mln dolarów. W przypadku Dwayne'a Johnsona ta kwota miała być jeszcze większa, bo aktor zaangażował się w projekt także jako producent. Rawson Marshall Thurber, który jest scenarzystą i reżyserem w jednej osobie, dostał 10 mln dolarów.

 

Aktorzy nie ukrywają, że prawdopodobnie "zmarnowali grube miliony" przez żarty Ryana Reynoldsa. Gal Gadot w jednym z wywiadów opowiadała:

Zmarnowaliśmy mnóstwo ujęć, bo Ryan często czaił się za rogiem, żeby nas rozśmieszyć.

Sam Ryan Reynolds w programie "The Jonathan Ross Show" potwierdził:

Tak, zmarnowaliśmy miliony dolarów Netfliksa na wygłupy podczas zdjęć.

Aktor słynie z takiego zachowania, podobnie działo się ponoć na planie produkcji "Free Guy", która w te wakacje była jednym z najpopularniejszych filmów na całym świecie. Gościnnie występował tam także Dwayne Johnson, który jest przyjacielem aktora od 20 lat - obydwaj wygłupiali się na planie, jednak utrzymują, że bliskie relacje tego typu sprawiają, że powstają lepsze filmy.

>>> Więcej informacji ze świata filmu i nie tylko na stronie głównej Gazeta.pl<<<

"Czerwona nota" znajduje się obecnie na listach Top 10 Netlifksa w 94 krajach. Pierwsze miejsce na liście najczęściej oglądanych filmów w języku angielskim zdobyła w państwach takich jak: Argentyna, Boliwia, Chile, Kanada, Ekwador, Dominikana, Meksyk, Peru, USA, Wenezuela, Belgia, Polska, Austria, Dania, Niemcy, Grecja, Francja, Litwa, Norwegia, Egipt, Kenia, Maroko, Indie, Bangladesz, Izrael, Japonia, Turcja, Filipyny, Australia czy Nowa Zelandia.

A o czym w skrócie opowiada scenariusz? Wystawiana przez Interpol czerwona nota to globalny list gończy za najbardziej poszukiwanymi przestępcami na świecie. Jednak gdy ryzykowny napad sprawia, że krzyżują się ścieżki najlepszego behawiorysty z FBI (Dwayne Johnson) i dwójki rywalizujących ze sobą przestępców (Gal Gadot oraz Ryan Reynolds), trudno przewidzieć, co się wydarzy.

Więcej o: