Andrzej Sapkowski obejrzał już drugi sezon "Wiedźmina": Adaptowanie książek mojego autorstwa to niełatwa sztuka

Wielbiciele "Wiedźmina" na premierę drugiego sezonu serialu muszą poczekać jeszcze do 9 rano 17 grudnia, ale mogą mieć pewność, że czeka ich przednia zabawa, bo seria sposobała się samemu Andrzejowi Sapkowskiemu. Netflix podzielił się krótką recenzją pisarza: jest dyplomatycznie entuzjastyczna, jak to u niego bywa.

Pierwszy sezon "Wiedźmina" może i swego czasu zebrał mieszane opinie od widzów i krytyków, co nie zmienia faktu, że i tak pobił ówczesny rekord oglądalności na platformie Netflix, bo w ciągu pierwszych 28 dni od premiery został wyświetlony 70 mln razy. Na kolejną serię trzeba było poczekać dłużej, niż wszyscy przewidywali, bo zdjęcia do produkcji zostały przerwane z powodu koronawirusa. Jeśli wierzyć słowom Andrzeja Sapkowskiego, czekać jednak było warto.

Zobacz wideo Zwiastun drugiego sezonu serialu "Wiedźmin"

Sapkowski widział drugi sezon "Wiedźmina": Obejrzałem z dużą radością

W sieci pojawiły się już liczne recenzje nowego sezonu "Wiedźmina" (w tym i nasza: "Niesamowite, ile Henry Cavill potrafi wyrazić jednym "Hmmm". Nowy sezon "Wiedźmina" jest dużo lepszy niż pierwszy"), ale chyba żadna z nich nie ma szansy być tak znacząca, jak opinia autora książkowej sagi, która posłużyła za kanwę do stworzenia scenariuszy.

>>> Więcej informacji ze świata kultury i nie tylko na Gazeta.pl<<<

Andrzej Sapkowski co prawda oficjalnie pełni rolę konsultanta produkcji i ma pełen wgląd w to, co filmowcy robią z ekranizacją jego książek, ale pisarz postanowił dać twórcom swobodę artystyczną. Jak opowiedziała nam w wywiadzie Lauren S.S. Hissrich (który ukaże się na naszej stronie 17 grudnia), pisarz zdecydowanie stroni od kontrolowania ekipy filmowej i woli poczekać na gotowy efekt jej starań. Skorzystał jednak ze swoich przywilejów i obejrzał nową serię przed oficjalną premierą. I jest zadowolony z tego, co zobaczył. Jak donosi Netflix, pisarz stwierdził:

Adaptowanie książek mojego autorstwa to niełatwa sztuka i gratuluję Lauren i jej zespołowi świetnego wywiązania się z tego zadania. Obejrzałem z dużą radością i liczę na to, że sezon trzeci będzie zrobiony z jeszcze większym rozmachem.

My liczymy dokładnie na to samo! Drugi sezon "Wiedźmina" zdecydowanie różni się od tego, co twórcy zaprezentowali nam na samym początku. Widzowie mogą mieć pewność, że narracja będzie zdecydowanie bardziej przejrzysta, bo nie będzie już różnych linii czasowych dla Geralta, Ciri i Yennefer. Od tej pory ich kolejne przygody toczą się już w tym samym momencie. Akcja nowej serii została podjęta niemal bezpośrednio po wydarzeniach z finału: Cirilla i wiedźmin nareszcie się spotkali i razem jadą do Kaer Morhen, a tymczasem trwają poszukiwania Yennefer, która zaginęła w czasie bitwy pod Sodden.

<Reklama>> Saga o Wiedźminie dostępna jest w formie e-booków w Publio.pl >>

Kadr z filmu - Agencja Gazeta Jak zepsuć film w kilku prostych krokach? Tak powstawał polski "Wiedźmin"

Więcej o: