"Jak pokochałam gangstera" zadebiutował na Netfliksie 5 stycznia, więc w tygodniowym zestawieniu top 10 jest po raz pierwszy. Jeśli chodzi o najchętniej oglądane filmy wśród polskich użytkowników, wygrywa z "Nie patrz w górę" (drugie miejsce) oraz "Matka/Android" (miejsce trzecie).
)
Produkcja inspirowana losami zastrzelonego w 1998 roku gangstera Nikosia uplasowała się też na podium wśród najbardziej oglądanych nieanglojęzycznych produkcji na świecie.
"Jak pokochałam gangstera" w pierwszej trójce
Pierwsze miejsce zajmuje tu hiszpański horror "Odludzie" (w Polsce ta produkcja jest na siódmym miejscu). To opowieść o żyjącej na odludziu rodzinie, która zostaje nawiedzona przez złowrogą istotę żywiącą się strachem. Tuż za nią jest włoska komedia romantyczna "Kolacja dla czworga", która nie załapała się do polskiej pierwszej dziesiątki. Na trzecim miejscu znalazł się film Kawulskiego. Ranking jest tworzony w oparciu o liczbę godzin, które użytkownicy spędzili na oglądaniu konkretnego tytułu.
Netflix - top 10 3-9.01.22 Netflix
W "Jak pokochałam gangstera" główną postać Nikodema Skotarczaka wcielił się Tomasz Włosok, który pracował także przy poprzednim filmie Kawulskiego "Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa". Na ekranie pojawiają się także m.in. Janusz Chabior, Jarosław Bieniuk, Magdalena Lamparska, Antoni Królikowski, Dawid Ogrodnik, Krystyna Janda, Eryk Lubos, Sebastian Fabijański, Agnieszka Grochowska, Anna Czartoryska, a także Julia Wieniawa czy Edyta Herbuś.
Film promuje utwór "Ostatni Raz", skomponowany przez Grzecha Piotrowskiego z tekstem napisanym przez Anię Karwan. Dołączył do nich raper Waldemar Kasta.
Więcej informacji filmowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Sam reżyser mówi o swoim nowym filmie:
Wierzę, że udało nam się stworzyć kolejną gangsterską balladę o bohaterze inspirowanym prawdziwą postacią niekiedy bardziej kolorową niż trójmiejskie kasyna, a niekiedy głębszą i mroczniejszą niż zimowy Bałtyk. Pozwólmy zabrać się w podróż w odmęty wykreowanej przez nas obezwładniającej osobowości… bo to kraina godna uwagi.
)
Produkcję skrytykowała jednak wdowa po gangsterze Edyta Skotarczak.
