"Behawiorysta". Łukasz Palkowski: Czasy są takie, że książki czytam już tylko służbowo

W czym Remigiusz Mróz przewyższa Dostojewskiego? Łukasz Palkowski, reżyser serialu "Behawiorysta", odpowiada bez wahania, że książki Mroza są wręcz stworzone do ekranizowania. - Chyba nikt nie ma z tego większej frajdy niż on. Mróz tylko czeka, żeby zobaczyć, co w porównaniu z powieścią zrobimy inaczej - mówi Palkowski w rozmowie z Gazeta.pl.

Łukasz Palkowski żartuje, że jako czołowy (i na razie jedyny) interpretator prozy Remigiusza Mroza na polskim rynku musi zacząć się wyżej cenić. - Remka można chyba przezwać hurtownikiem. Nie wiem, czy nadążę za jego tempem - śmieje się reżyser i scenarzysta. Do jego filmografii, w której znajdziemy wszystkie sezony serialu "Chyłka", ostatnio dołączył "Behawiorysta". Jak podkreśla Palkowski, historią Gerarda Edlinga zainteresował się jeszcze zanim widzowie zobaczyli "Chyłkę". - W tamtym momencie myśleliśmy o filmie fabularnym, ale kryminały nie oglądały się dobrze w kinach - zdradza filmowiec.

Zobacz wideo "Czasy są takie, że książki czytam już tylko służbowo". Rozmowa z Łukaszem Palkowskim

"Behawiorysta". Łukasz Palkowski: Mieliśmy duży problem z obsadzeniem postaci Horsta

Świat online stał się integralną częścią codziennego życia - dzisiaj wszystko jest "na kliknięcie". Jak się okazuje, dla Horsta Zeigera (Krystian Pesta) na kliknięcie jest również decyzja o życiu lub śmierci innych. Internet w jego rękach to narzędzie do precyzyjnego planowania zbrodni i manipulowania ludźmi. Zeiger organizuje swoiste igrzyska śmierci i zaprasza do wirtualnego uczestnictwa w krwawym show. Mężczyzna wziął za zakładników dzieci i wychowawców jednej z miejskich szkół, nie żądając przy tym nic w zamian. Wybór ofiary pozostawia widzom, schowanym za ekranami komputerów. Czy organom ścigania oraz Gerardowi Edlingowi (Robert Więckiewicz), tytułowemu "Behawioryście", uda się zapobiec morderstwom? A może przestarzałe policyjne procedury i długo trwające formalności staną na drodze do uratowania kolejnych ofiar?

- Wiedzieliśmy, że naszym marzeniem jest, żeby Gerarda Edlinga zagrał właśnie Robert Więckiewicz. To było absolutnie optymalne rozwiązanie, ale też nie do końca po warunkach Roberta. Wydaje mi się, że w efekcie połączyliśmy dwa światy - zaznacza Łukasz Palkowski. Okazuje się, że Robert Więckiewicz miał naprawdę duży wpływ na to, jak kształtowała się wizja bohatera, którego widzowie teraz mogą oglądać na ekranie. W grę wchodziło nawet "katowanie scenariuszy".

Jeśli chodzi o głównego antagonistę w "Behawioryście", Palkowski wspomina, że obsadzenie aktora w roli Horsta nie należało do najłatwiejszych. - Zastanawialiśmy się, jak nie zdublować tego, co zrobiliśmy z Kubą Gierszałem w "Chyłce". Wykonaliśmy dużo zdjęć próbnych i wciąż nie szło to tak, jak powinno. Akurat wtedy montowałem odcinek "Chyłki", w którym epizod zagrał Krystian Pesta, i uznałem: a dlaczego nie? Jego self-tape był jedynym, którym obejrzeliśmy do końca, a na zdjęciach próbnych z Robertem był po prostu bezkonkurencyjny - mówi Palkowski. 

Serial "Behawiorysta" jest dostępny w Player.pl od 4 stycznia.

<<Reklama>> Ebook "Behawiorysta" dostępny jest w Publio.pl >>

Więcej o: