W czwartek 24 lutego o godzinie 3 polskiego czasu nastąpił atak wojsk rosyjskich na Ukrainę. Wojska Władimira Putina uderzyły z różnych stron, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. 25 lutego nad ranem Rosjanie rozpoczęli bombardowanie stolicy Ukrainy. Sytuacja zmienia się z minuty na minutę, na stronie głównej Gazeta.pl prowadzimy specjalną relację.
Autorem rysunku jest animator i reżyser David Silverman, który współtworzy serial od jego powstania w 1989 roku. Jak podaje Deadline, producent "Simpsonów" Jim Brooks wezwał Matta Groeninga, Ala Jeana i Silvermana do stworzenia grafiki wyrażającej ich solidarność z odpierającą rosyjski najazd Ukrainą.
Deadline cytuje Ala Jeana, producenta wykonawczego "Simpsonów", który powiedział, że obrazy o wydźwięku politycznym nie są typowe dla świata animowanego sitcomu. Inwazja rosyjska na Ukrainę okazała się jednak koniecznym wyjątkiem. "Nie robimy tego zbyt często, tylko jeśli dzieje się coś… niezwykle ważnego, sprawy największej wagi" - podkreślił Jean. - Chcemy pokazać, że obchodzi nas to, co się dzieje, że mamy ogromną sympatię dla narodu ukraińskiego i chcemy, aby to się skończyło - dodał producent.
Serial "Simpsonowie" można określić jako prekursora gatunku. To właśnie on zapoczątkował szał na animowane komedie dla dorosłych, które w sarkastyczny sposób przedstawiają stereotypowe zachowania narodowe, religijne i społeczne. Serial ten jako pierwszy pokazał styl życia Amerykanów, parodiując typową do bólu rodzinę z USA. Rzeczywistość stworzona przez Matta Groeninga oraz postacie z uniwersalnym zestawem cech, z którymi każdy może się utożsamić, z miejsca zdobyły grono wielbicieli i szybko osiągnęły miano ponadczasowych.
Trwa rosyjska wojna przeciwko Ukrainie. Są informacje o zniszczonych domach, rannych i zabitych. Potrzeby rosną z godziny na godzinę. Gazeta.pl łączy siły z Fundacją Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej (PCPM), by wesprzeć niesienie pomocy humanitarnej Ukrainkom i Ukraińcom. Każdy może przyłączyć się do zbiórki, wpłacając za pośrednictwem Facebooka lub strony pcpm.org.pl/ukraina. Więcej informacji pod tym linkiem.