Fabuła drugiego sezonu "Squid Game" jest owiana tajemnicą. W majowej rozmowie z "Vanity Fair" Hwang Dong-hyuk, twórca serialu, powiedział, że w drugim sezonie chciałby postawić pytanie, czy prawdziwa solidarność między ludźmi jest możliwa. - Skoro byli w stanie rozmawiać ze sobą, współpracować, zgadzam się, że w jakiejś wersji moglibyśmy zobaczyć więcej niż jednego zwycięzcę - stwierdził reżyser.
"Squid Game" powraca. Nie wiadomo kiedy, ale wiadomo, że z przytupem
Z obszernej rozmowy, którą "Vanity Fair" przeprowadziło z twórcą i obsadą "Squid Game" na potrzeby czerwcowego numeru, możemy się dowiedzieć, że Hwang Dong-hyuk jeszcze niedawno był w trakcie ostatnich rozmów z Netfliksem na temat drugiego sezonu "Squid Game". Wtedy twórca przewidywał, że kolejna seria może ujrzeć światło dzienne pod koniec 2023 lub 2024 roku. Sądząc jednak po zapowiedzi, którą w niedzielny wieczór udostępnił Netflix, są spore szanse, że będziemy czekać krócej.
W "Vanity Fair" czytamy, że scenariuszowe pomysły Hwanga Dong-hyuka dało się zmieścić na ok. trzech kartkach. Pomysłodawca "Squid Game" nie miał więc zbyt wiele do powiedzenia na temat tego, co czeka bohaterów - poza tym, że przygotował dla nich więcej morderczych gier. - Ludzkość ponownie zostanie poddana próbie - powiedział reżyser. Pewne jest to, że na ekran powróci Seong Gi-hun, główny bohater grany przez Lee Junga-jae. Większą rolę może też odegrać tajemniczy Front Man z pierwszej rundy gier.
Pierwszy sezon "Squid Game" zdobył m.in. trzy nominacje do Złotych Globów. Jedna z nich zmieniła się w statuetkę - Yeong-su Oh odebrał nagrodę dla najlepszego drugoplanowego aktora. O tym, że "Squid Game" ma w obsadzie najlepszą dwójkę aktorów pierwszoplanowych, zdecydowali w tym roku członkowie gildii aktorów, przyznający SAG Awards. W 2021 roku "Squid Game" był również najczęściej wyszukiwanym w Google serialem w Polsce. Sukces produkcji wpłynął nawet na samego Netfliksa - serwis zaczął inaczej mierzyć popularność swoich tytułów.
***
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.
Najnowsze informacje z Ukrainy po ukraińsku w naszym serwisie ukrayina.pl >>.
