Jak zagrać wnuczkę Andrzeja Seweryna? Julia Chętnicka już na castingu miała plan [WYWIAD]

Zagrać u boku Andrzeja Seweryna i Marii Peszek to dla młodej aktorki może być stresujące zadanie. Julia Chętnicka poradziła sobie z nim w "Królowej" Netfliksa znakomicie. Urzekająca serialowa Iza w rozmowie z Gazeta.pl opowiada nie tylko o ich relacji, ale także m.in. o tym, jak wygląda proces castingów.

Julia Chętnicka zawalczyła o rolę wnuczki Sylwestra Borka, głównego bohatera "Królowej", wiedząc, że jest o dziewięć lat starsza od bohaterki i to może być problem. Zakochała się jednak w Izie i jej wielkim sercu. - Musiałam wszystko zrobić, żeby absolutnie nikt nie miał żadnych wątpliwości, że mam te 18 lat już na samym castingu - wspomina. Jak to osiągnęła?

(...) przemyślałam tę postać, ale też od razu przychodziłam w przebraniu tej postaci, z odmładzającymi trickami w stylu różowy plecak, spinki we włosach. Nawet w rozmowach z reżyserem [na etapach przesłuchań - red.] starałam się odgrywać cały czas młodszą niż jestem.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz całą rozmowę z Julią Chętnicką:

Zobacz wideo

Opłaciło się - Izę zagrała naprawdę znakomicie, będąc dobrą partnerką zarówno dla serialowej mamy Marii Peszek, jak i dziadka - paryskiego krawca i drag queen, którego zagrał Andrzej Seweryn. Jak wspomina pierwsze spotkanie? - Jeszcze na etapie castingów poznałam zarówno Marię, jak i Andrzeja Seweryna. No, oczywiście, byłam bardzo zestresowana, ale jednocześnie miałam zadanie, żeby też jak najlepiej wypaść - opowiada, przyznając, że zaskoczyła ją to, że poza tym, że są dobrymi artystami, to przede wszystkim są dobrymi i otwartymi ludźmi, z którymi od początku poczuła się swobodnie. 

"Królowa" z Andrzejem Sewerynem już w Netfliksie

Główny bohater produkcji Netfliksa to Sylwester Bork, który w momencie przejścia na emeryturę dostaje list z Polski, którą opuścił przed pięćdziesięciu laty. Jego wnuczka prosi, by wrócił i był dawcą nerki dla swojej chorej córki. Mimo wątpliwości, bo przecież zostawił córkę przed urodzeniem, Sylwester wraca do górniczego miasteczka, z którego pochodzi.

W czteroodcinkowej "Królowej" pojawiają się także Antoni Porowski ("Porady różowej brygady") i Kova Rea. Reżyseruje Łukasz Kośmicki, a pomysłodawcą serialu jest Arni Olafur Asgeirsson. Islandzki reżyser, absolwent łódzkiej filmówki, zmarł w trakcie pracy nad serialem, 26 kwietnia zeszłego roku w wieku 49 lat.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: