"Wiadomości" TVP w swoich materiałach często uderzają w szefa Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska. Wielokrotnie powoływały się m.in. na wyjęty z kontekstu cytat wyjęty z kontekstu fragment nagrania, na którym polityk wypowiada słowa "fur Deutschland", co oznacza "dla Niemiec". Jak tłumaczyliśmy w Gazeta.pl w czerwcu ubiegłego roku, słowa te padły podczas przemówienia Tuska ze stycznia 2021 r. do delegatów Unii Chrześcijańsko-Demokratycznej (CDU) - partii rządzącej w Niemczech. Tusk wypowiadał się wówczas na temat rządów niemieckiej partii i dziękował za postawę w czasie epidemii koronawirusa. Zgodnie z wyliczeniami użytkownika Twittera FlasHa słowa te padły w "Wiadomościach" TVP co najmniej 128 razy.
Twitterowicz FlasH, który zajmuje się analizą powtarzających się schematów w programie informacyjnym Telewizji Polskiej, poinformował, że zauważył ujęcie z Donaldem Tuskiem powtarzające się 33 razy w ciągu roku. Widać na nim szefa Platformy Obywatelskiej z czerwoną poświatą wokół i z czymś, co przypomina celownik ustawiony na klatce piersiowej.
Takie ujęcie można było zobaczyć m.in. 7 lipca podczas programu "Nie da się ukryć".
Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
O wychwyconym przez FlasHa kadrze z Donaldem Tuskiem napisał też były poseł na Sejm Grzegorz Furgo. "Przez ostatni rok w'Wiadomościach' TVP1 aż 33 razy pokazano Donalda Tuska z celownikiem ustawionym na klatce piersiowej" - napisał polityk. Jego wpis skomentował szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Jarosław Olechowski.
"Absurdalny zarzut, całkowicie nieprawdziwy. To jest ujęcie z monitora odglądowego drugiej kamery (specjalnie przez Pana 'dozumowane'). Bardzo popularny zabieg stosowany od bardzo dawna przez wiele telewizji w przypadku ilustrowania zdjęć z konferencji prasowych różnych polityków" - napisał.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.