Prawie utknął na lotnisku. Amerykański celnik nie chciał uwierzyć, że jest gwiazdą "Stranger Things"

Brytyjski aktor Joseph Quinn zdobył ogromną popularność dzięki roli Eddiego Munsona w czwartym sezonie "Stranger Things". Ostatnio dostał zaproszenie do popularnego amerykańskiego talk-show Jimmy'ego Fallona. Niemniej istniało poważne ryzyko, że Quinn nie dotrze na nagranie - celnicy zatrzymali go na granicy.

Mało który z członków obsady "Stranger Things" tak szybko i tak skutecznie rozkochał w sobie widzów z całego świata, jak Joseph Quinn. Od kiedy premierę miała pierwsza część czwartego sezonu jego rozpoznawalność i popularność tylko rosła. Widzowie są zauroczeni tym, jak zagrał postać chłopaka niesłusznie oskarżonego o brutalne morderstwo (swoją drogą, ten wątek wzorowany jest na prawdziwej historii), a także tym, jak doskonałą ekranową chemię ma Quinn z grającym Dustina Gatenem Matarazzo. 

Zobacz wideo Netflix udostępnił zwiastun finałowej części "Stranger Things 4"

Na oficjalnym koncie Jospeha Quinna na Instagramie dostępnych jest ledwie siedem postów, a i tak profil obserwuje 7,6 mln osób. Ale to jeszcze nic, w porównaniu z tym, co się dzieje na Tik Toku. Nagrania pod hasztagiem z jego nazwiskiem mają już 3,9 miliarda wyświetleń.

Jospeph Quinn cieszy się gigantyczną popularnością na Tik TokuJospeph Quinn cieszy się gigantyczną popularnością na Tik Toku TIK TOK

Celnik zatrzymał serialowego Eddiego ze "Stranger Things" na granicy

Quinn był gościem programu "The Tonight Show Starring Jimmy Fallon" i był to jego pierwszy występ w talk-show. Jak zdradził w trakcie rozmowy, niewiele brakowało, żeby nie dotarł do studia nagraniowego, bo został zatrzymany przez urzędników imigracyjnych na granicy. Zrelacjonował:

Zaprowadzono mnie do miejsca, które śmiało można nazwać lochem. Kazali mi czekać 20 minut, po czym zostałem wezwany do biurka. Jeden z celników mnie zapytał - Co pan robi w USA? - Odpowiedziałem mu, że ma spotkać się z Fallonem w "Tonight Show" i mi nie uwierzył.

Na szczęście na stanowisku obok pracował celnik, który lepiej rozpoznaje twarze:

Jeden z jego kolegów spojrzał na mnie, spojrzał na niego i powiedział: Zostaw Eddiego w spokoju. On wtedy mnie zapytał, kim jestem, a kolega mu powiedział, że przecież to Eddie Munson ze "Stranger Things". Zapytał mnie, czy wrócę w następnym sezonie, ja na to, że nie wiem, od do mnie - Lepiej, żeby tak było. Po czym oddał mi paszport i było po sprawie.
 

Trzeba jednak przyznać, że aktor w życiu prywatnym ma zupełnie inną fryzurę niż jego serialowy bohater - na planie nosił perukę z długimi włosami i grzywką. Być może dlatego amerykański celnik nie zorientował się, z kim rozmawia. Sam Quinn śmieje się, że życie aktora drugoplanowego wcale nie jest takie łatwe.

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Joseph Quinn urodził się 15 maja 1993 roku i zanim zagrał w "Stranger Things", występował głównie w produkcjach BBC. Zagrał m.in. w ekranizacjach książek Dickensa, miniserialu "Howard End", produkcji "Katarzyna Wielka", serialu "Les Miserables" czy w kryminalnej serii "Strike".

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: