Barbara Kwarc uderzyła dziecko podczas transmisji w sieci. Znamy treść wyroku sądu

Internetowa osobowość Barbara Rogowska (znana jako Barbara Kwarc) została w styczniu uznana za winną uderzenia i znieważenia dziecka - ustalił portal Gazeta.pl. O incydencie było głośno w ubiegłym roku. Aktorka-amatorka podczas topienia Marzanny w Jaworze nagle uderzyła jedną z dziewczynek, wulgarnie się przy tym wyrażając.

Do incydentu doszło w marcu ubiegłego roku w Jaworze w województwie dolnośląskim. Barbara Rogowska (znana w sieci jako Barbara Kwarc) brała udział w transmitowanym na żywo w internecie topieniu Marzanny. Kobiecie towarzyszyła grupka dzieci oraz inna dorosła kobieta.

- Żegnamy zimę, zima poszła do morza. Musimy ją wrzucić do wody - mówiła Barbara Kwarc.

Więcej treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>>

W pewnym momencie jedna z kilkuletnich dziewczynek wydała z siebie odgłos. 

- Ku**a, cisza! - krzyknęła Barbara Kwarc, uderzając przy tym dziecko. - Ku**a wieśniaki pier**lone, spie**alać do domu! - dodała.

Sprawa nie skończyła się tylko na internetowym skandalu. Czynności w sprawie naruszenia nietykalności cielesnej dziecka podjęła Komenda Powiatowa Policji w Jaworze. Materiały przekazano następnie Prokuraturze Rejonowej w Jaworze.

Zobacz wideo "Najbardziej znienawidzony człowiek w internecie". Zwiastun serialu dokumentalnego od Netflix

Barbara Kwarc. Orzeczenie ws. incydentu w Jaworze

Jak ustalił portal Gazeta.pl, w styczniu tego roku Sąd Rejonowy w Jaworze uznał Barbarę Rogowską za winną znieważenia dziewczynki i naruszenia jej nietykalności.

Postępowanie karne zostało jednak warunkowo umorzone na okres roku próby. Taką możliwość daje kodeks karny w sytuacji, jeśli "wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości", a sprawca nie był do tej pory karany za umyślne przestępstwo i jego dotychczasowa postawa wskazuje, że w przyszłości nie popełni podobnego czynu.

Hong Kong Film AwardsGroźny incydent na koncercie w Hongkongu. Telebim spadł na członków grupy Mirror

Barbara Rogowska przez rok od uprawomocnienia wyroku musi co trzy miesiące składać do sądu sprawozdania, w których informuje o swojej obecnej sytuacji rodzinnej, zdrowotnej, zawodowej i prawnej. 

Sąd nakazał także Barbarze Rogowskiej zapłatę 200 zł nawiązki na rzecz matki dziewczynki, która reprezentowała małoletnią przed sądem. Aktorka-amatorka musiała także pokryć ponad 200 zł kosztów sądowych.

Barbara Kwarc. "To był efekt paru ostatnich lat"

Współtwórca "Klatki B" i "Baśka Blog", reżyser i scenarzysta Bartłomiej Szkop odnosił się do tego wydarzenia w ubiegłym roku w transmisji na swoim profilu na Instagramie. Jak wyjaśniał, incydent należało rozpatrywać w szerszym kontekście.

Do gwałtownej reakcji aktorki-amatorki mogły, według reżysera, przyczynić się jej niepowodzenia w internetowej działalności w ostatnich latach, a także spora rozpoznawalność, utrudniająca Barbarze Rogowskiej codzienne, normalne funkcjonowanie.

Friz i Wersow w nowym domuEkipa Friza. Kupili nowy dom, tydzień później nastąpił rozłam. "Uwierzyliście w przyjaźń"

- Nie byłem tym zszokowany, dlatego, że wiedziałem, że prędzej czy później to się wydarzy. (...) To był efekt wszystkiego, paru ostatnich lat - ocenił.

- Baśka bardzo źle zrobiła, uderzając dziecko, każda przemoc fizyczna jest bardzo zła. Brzydzę się przemocą, nienawidzę przemocy.  (...) Niestety, nic nie usprawiedliwia Baśki, tego, że ją wtedy coś wkurzyło - podkreślał Bartłomiej Szkop.

Barbara Kwarc ma 69 lat. W przeszłości pracowała m.in. jako garderobiana w jednym z wrocławskich teatrów. Zyskała ogólnopolską popularność dzięki roli w internetowym serialu "Klatka B", który trafił do sieci w 2008 r. Później zrealizowano z jej udziałem blisko 300 odcinków krótkich filmów z serii "Baśka Blog". Pojawiała się m.in. w programie "Szymom Majewski Show" w TVN, zagrała też epizod w filmie "Ciacho". Obecnie występuje jako gość specjalny na eventach m.in. w klubach i na imprezach plenerowych.

***

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina >>>

Więcej o: