Nieoczekiwany hit "wybuchł" na Disney+. To żadna bajka ani film o superbohaterach

Disney+ na pierwszy rzut oka może kojarzyć się z filmami animowanymi, na drugi - bo kładli na to spory nacisk w kampaniii promującej wejście do Polski - z filmami oraz serialami Marvela i z uniwersum "Gwiezdnych wojen". Okazuje się, że platforma ma też inny hit. To "Predator: Prey".

"Predator: Prey" to prequel filmu z z 1987 roku z Arnoldem Schwarzeneggerem. W Polsce jest dostępny w Disney+ od 5 sierpnia. W innych krajach widzowie mogą go oglądać też w serwisie Hulu czy w Star+. Wszędzie produkcja poradziła sobie doskonale.

Kadr z serialu 'Mecenas She-Hulk'Match na Tinderze z She-Hulk? Disney+ promuje nowy serial w aplikacji randkowej

20th Century Studios, które wyprodukowało film, po kilku dniach od premiery informowało, że "Predator: Prey" był najchętniej oglądanym tytułem Hulu w historii (serwis istnieje od 2007 roku). W trakcie pierwszych trzech dni od premiery był to też najpopularniejszy film Star+ w Ameryce Łacińskiej i Disney+ w USA i innych krajach. A krytycy, którzy w dniu premiery już i tak dobrze oceniali tytuł (w serwisie Rotten Tomatoes miał 92 proc. pozytywnych recenzji na 133 uwzględnione, są po kolejnych dniach jeszcze bardziej przychylni. Teraz agregator opinii zawiera 231 recenzji i 93 proc. dziennikarzy jest "za".

Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Zobacz wideo "Predator: Prey" - prequel filmu z 1987 roku z Arnoldem Schwarzeneggerem [ZWIASTUN]

"Predator: Prey" można też obejrzeć w Disney+ z dubbingiem w języku Komanczów

Główną rolę w "Predator: Prey" gra Amber Midthunder ("Legion", "Roswell: w Nowym Meksyku"). Amerykańska aktorka, która należy do plemienia Siuksów, wciela się w nieustraszoną i zwinną wojowniczkę Naru, która poluje na drapieżnika z kosmosu przy pomocy zaawansowanej technicznie broni. Akcja filmu rozgrywa się w XVIII wieku wśród plemienia Komanczów.

Dzienna zmianaNowy hit Netfliksa. "Dzienna zmiana" kosztowała 100 mln dolarów

Trwający 100 minut thriller jest przeznaczony dla widzów powyżej 16 lat ze względu na przemoc, której w "Predator: Prey" nie brakuje. Niektórzy z tych, którzy już obejrzeli go po angielsku czy z polskimi napisami, być może mieliby ochotę zobaczyć go w języku Komanczów. Jest taka możliwość. Trzeba wybrać film, a następnie wejść w zakładkę "extras". Tam znajdują się dwa materiały wideo - jeden z nich to zwiastun, a drugi to cały film z dubbingiem w języku Komanczów właśnie.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: