Nawiązania do "Gry o Tron" w pierwszym odcinku "Rodu Smoka". Jak scalono dwa seriale?

Legendy o potędze przodków Daenerys, rodu Targaryenów, doczekały się ekranizacji. "Ród Smoka", ponownie przenoszący widzów w uniwersum znane z "Gry o Tron" okazał się jakościowym, nieprzeciętnym projektem. Nie zabrakło nawiązań łączących ze sobą obie historie.

22 sierpnia był wyjątkowym dniem dla stęsknionych za Westeros fanów "Gry o Tron". "Ród Smoka", który miał wówczas swoją premierę, łączy wszystko, za co pokochali tę serię: piękne zdjęcia, mocną historię i silne bohaterki kobiece. Wyrazista postać pochodząca z rodu Targaryenów to jednak nie koniec nawiązań do podwalin serii. Obie produkcje scalają pewne detale.

Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl

Na noże 2 "Na noże 2". Są zdjęcia z planu i data premiery

Nie tylko białe włosy

Choć akcja "Rodu Smoka" dzieje się 172 lata przed narodzinami Daenerys, fani dopatrują się podobieństw między nią a główną bohaterką nowego serialu. Czy to zasługa wyłącznie pochodzenia i umiejętności władania smokami? Mimo że są to skojarzenia głównie wizualne, obie kobiety cechuje niezwykła determinacja. Córka króla Viserysa - Rhaenyra Targaryen, grana przez Emmę D'Arcy, mimo sprzeciwów stara się być pretendentką do zajęcia królewskiego tronu. To jej król przekaże informację o nadchodzącej, wielkiej zimie, budzącej nieodłączne skojarzenia z pierwszym odcinkiem "Gry o Tron".

Jest to jednak postać mimo wszystko całkowicie odrębna, ale jej obecność pozwoli widzom inaczej spojrzeć na pierwowzór. Utracona potęga rodu Targaryenów, która do tej pory była tylko legendą, teraz staje się namacalna. Jak twierdzą twórcy, następnym razem, gdy fani spojrzą na Daenerys patrzącą z nostalgią na Wąskie Morze, będą wiedzieć, za czym dokładnie tęskni.

 

Sztylet, który zmieni bieg historii

Już w pierwszym odcinku "Rodu Smoka" na ekranie pojawia się znany widzom stalowy, valyriański sztylet, istotny dla "Gry o Tron". Został wykonany ze stali lżejszej i ostrzejszej niż każdy inny metal, a sztuka jego wytworzenia została utracona w Zgubie Valyrii.

W prequelu jego właścicielem jest król Viserys I Targaryen, ale to wciąż ten sam, którego prawie 200 lat później użyje Arya Stark. To nim zostanie podjęta próba zabójstwa Brana Starka i to nim Littlefinger rozpocznie Wojnę Pięciu Królów, aż finalnie skończy wbity w serce istniejącego od Ery Świtu Nocnego Króla. Warto podkreślić, że to postać stworzona przez showrunnerów, nie autora materiału źródłowego - George'a R.R. Martina. Znaczenie sztyletu może więc ulegać zmianie.

Scena z serialu 'Ród Smoka' Mroczny Legolas, kopulacje i dużo smoków. "Ród smoka" zapowiada się obiecująco

Igranie z chronologią i ukazanie przeszłości sztyletu jest tu nieprzypadkowe i fani spekulują, że ozdobna broń pojawi się także w późniejszych odcinkach. Poza nim, w serialu znajdziemy inne rekwizyty znane z "Gry o Tron".

 

Jeśli sztylet ma zapewnić ciągłość między historiami, musi ostatecznie towarzyszyć Robertowi I Baratheonowi w podróży do Winterfell. To tam zostanie zatrudniony zabójca Brana.

Martin nie skończył jeszcze książek z uniwersum "Gry o Tron", choć fani od lat zasypują go pytaniami podczas konwentów i spotkań autorskich. Jedną z nierozwiązanych kwestii jest rola sztyletu. Śmiertelny cios zadany nim przez Aryę armii Białych Wędrowców, unieszkodliwiające wszystkie upiory Nocnego Króla, to pomysł autorów serialu, a nie pisarza. Pojawiły się więc spekulacje, że w książkach bieg historii zostanie zmieniony, a wskazówek należy szukać w przeszłości, już na etapie historii znanej z "Rodu Smoka".

Zobacz wideo

Niezwykłe kadry kręcone nie tylko w studio

"Ród Smoka" to wizualne widowisko. Jest tworzone już na etapie rekwizytów i kostiumów, wciąż budzących słuszne skojarzenia z Westeros, a jednak projektowane ze świeżym podejściem. Podobnie było w przypadku smoków - kilkunastu wariantów nie tylko o różnym wyglądzie, ale również charakterach. Twórcom zależało także na estetycznych kadrach, których nie zapewni wyłącznie CGI. Zdjęcia, poza cyfrowym montażem, powstawały w Hiszpanii, Portugalii i Kornwalii. To dzięki nim znów zobaczymy na ekranach lokacje znane z "Gry o Tron", wyglądające dziwnie znajomo, choć nikogo z bohaterów głównej serii w czasach "Rodu Smoka" nie ma jeszcze na świecie. Ma to jednak swoje plusy - legendy stają się namacalne.

Pierwszy odcinek "Rodu Smoka" został udostępniony 22 sierpnia 2022 roku. Kolejne będą pojawiać się na platformach streamingowych w tygodniowych odstępach. Zostało jeszcze dziewięć.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina

Więcej o: