Joe E. Tata nie żyje. Był właścicielem kultowego Peach Pit w "Beverly Hills, 90210"

W wieku 85 lat zmarł aktor Joe E. Tata, najbardziej znany ze swojej roli w serialu "Beverly Hills, 90210". O jego śmierci poinformował Ian Ziering, kolega z planu.

Joe E. Tata grał w serialu Nata Bussichio, właściciela restauracji Peach Pit, w której często bywali bohaterowie serialu. W dinerze pracował m.in. Brandon Walsh, którego odgrywał Jason Priestley - w późniejszych sezonach Bussichio i Walsh byli wspólnikami.

Tata pojawiał się we wszystkich 10 sezonach "Beverly Hills, 902010" i wystąpił w 238 odcinkach (na 293). Aktor zagrał też w takich produkcjach jak "Batman" (serial z lat 1966-68), "Magnum", "The Rockford Files" czy "Hill Street Blues".

 

"W ostatnich miesiącach straciliśmy Jessicę Klein, jedną z najbardziej płodnych scenarzystek i producentek '[Beverly Hills,] 902010', Denise Dowse, która grała Panią Teasley, a teraz muszę z wielkim smutkiem poinformować, że zmarł Joe E. Tata" - napisał Ian Ziering, odtwórca roli Steve’a Sandersa. 

"Był jedna z najbardziej radosnych osób, z jakimi pracowałem. Dzielił się swoją mądrością i życzliwością. Peach Pit było planem '902010', ale często miało się wrażenie, że to sceneria programu Joe E. Taty. Opowiadał historie z przeszłości, mówił o swoich niesamowitych przeżyciach w branży, ale przede wszystkim pokazał nam wszystkim, jak doceniać ten wielki prezent, jakim był dla nas serial. Nie uśmiecham się dziś, ale dzięki miłym wspomnieniom Joe zawsze będzie w moim sercu. Ślę najszczersze kondolencje jego rodzinie, przyjaciołom i wszystkim tym, którym był bliski" - napisał aktor. 

 

Ziering nie podał przyczyny śmierci aktora, ale według amerykańskich mediów Tata w 2018 roku zachorował na Alzheimera i był pod opieką córki Kelly.

Związani z "Beverly Hills, 90210", którzy odeszli

Wspomniane przez Zieringa Dowse i Klein zmarły tego samego dnia - 13 sierpnia tego roku. Dowse zmarła po zapadnięciu w śpiączkę związaną z zapaleniem opon mózgowych, miała 64 lata. Klein zmarła na raka trzustki, miała 62 lata. 

W marcu 2019 roku zmarł Luke Perry, który grał jedną z głównych ról w serialu - Dylana McKaya. 52-letni aktor dostał udaru, po którym wprowadzono go w śpiączkę farmakologiczną, jednak nigdy się z niej nie obudził.

Więcej o: