Show ws. reparacji prowadzi pan Ziemiec, który właśnie składa hołdy politykom PiS. Trzeba zapamiętać na wypadek, gdyby zaczął publicznie uznawać się za dziennikarza" - skomentował decyzję o prowadzeniu czwartkowej konferencji, na której przemawiał Jarosław Kaczyński, przez prowadzącego główne wydanie "Teleexpressu" TVP Bartosz Wieliński z "Gazety Wyborczej".
Patryk Michalski z Wirtualnej Polski napisał, że Krzysztof Ziemiec na Zamku Królewskim "występuje w roli uprzejmego obłaskawiacza władzy".
A wydawczyni TVN 24 Martyna Jaszczołt krótko podpisała screen z transmisji: "Niezależny prowadzący".
- To nieprofesjonalne i grozi utratą wiarygodności. W przypadku Krzysztofa Ziemca, który już wcześniej otwarcie prezentował swoje sympatie polityczne, on się tym wystąpieniem pogrąża, wychodzi z roli dziennikarza i wprost pokazuje swoje sympatie i stronniczość - komentuje dla Press.pl politolog z Uniwersytetu Śląskiego Tomasz Słupik.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
W wydarzeniu udział wzięli m.in. marszałek Sejmu, premier Mateusz Morawiecki i prezes PiS, Jarosław Kaczyński. Dziennikarze serwisu Wirtualne Media spytali przedstawicieli Telewizji Polskiej, czy udział Ziemca jako prowadzącego wydarzenie takiego rodzaju nie stoi w sprzeczności z zasadami zawodu dziennikarza. Wygląda na to, że nie ma problemu. W odpowiedzi czytamy m.in., że raport "powstał na podstawie prac zespołu parlamentarnego" i:
... samo wydarzenie należy uznać za przełomowe i niezwykle ważne z punktu widzenia polskiej racji stanu, która z zasady nie może być sprzeczna ze standardami zawodowymi
Ziemiec pracuje w Telewizji Polskiej od 2004 roku, najpierw w zespole "Wiadomości", teraz jest prezenterem "Teleexpressu".
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina