Jak BBC zareagowało na śmierć Elżbiety II? Zgodnie z operacją "London Bridge" - wiedzieli pierwsi

Jak dziennikarze BBC zareagowali na wieść o śmierci królowej Elżbiety II? Zgodnie z operacją "London Bridge", to dziennikarze tej stacji dowiedzieli się o odejściu monarchini jako pierwsi z mediów. Jak zauważono, byli do tego dobrze przygotowani.

Czarne ubrania i przerwa w programie, żeby ogłosić najważniejszą wiadomość dnia - BBC o odejściu królowej Elżbiety II wiedziało jako pierwsze, spośród wszystkich mediów. O pierwszeństwie publicznego nadawcy decydował plan zawarty w dokumencie pod nazwą "Operacja London Bridge".

Zobacz wideo Brytyjska rodzina królewska na małym i dużym ekranie. Dlaczego przyciąga aż taką uwagę?

Przeczytaj więcej informacji z kraju i ze świata na stronie głównej Gazeta.pl.

Królowa Elżbieta IIWyciekł plan na wypadek śmierci królowej Elżbiety II. "Blackout" w sieci

BBC żegna królową Elżbietę. Operacja "London Bridge"

Żeby ogłosić informację o śmierci królowej, BBC przerwało nadawanie programów zgodnie z ramówką, wyświetlając czarną planszę na ekranach telewizorów. "Przerywamy program, żeby przekazać ważną informację" - powiedział prezenter w czarnym garniturze i krawacie. Następnie mężczyzna powiedział, że pałac Buckingham poinformował o śmierci "jej wysokości królowej Elżbiety II".

Ten moment nagrał i opublikował na Twitterze Jakub Krupa.

W związku ze śmiercią królowej, która na brytyjskim tronie zasiadała przez 70 lat, prezenterzy stacji występowali przed kamerami w czarnym, żałobnym kolorze - i to już po ogłoszeniu pałacu, w którym informowano o złym stanie zdrowia królowej. Dziennikarze BBC, która jest państwową stacją, mieli też nieco więcej czasu na przygotowanie się, ponieważ według oficjalnego dokumentu - "Operacja London Bridge" - to oni o stanie królowej dowiadywali się jako pierwsi.

Królowa Elżbieta IIKrólowa Elżbieta II nie żyje. Panowała 70 lat

Wielka Brytania. Jak wyglądały procedury informowania o śmierci królowej Elżbiety II?

Szczegółowo procedury informowania o śmierci monarchini opisywał dokument, o którym kilka lat temu informował "The Guardian". Plan został nazwany "Operacją London Bridge".

Dziennikarz Sam Knight dotarł do informatorów, którzy przekazali mu, w jaki sposób Brytyjczycy dowiedzą się o śmierci królowej. Dokument zawierał też informacje o tym, jak mają wyglądać uroczystości pogrzebowe Elżbiety II oraz koronacja księcia Karola.

Pierwszą osobą poinformowaną o śmierci królowej miał być jej osobisty sekretarz sir Christopher Geidt. Jego obowiązkiem było przekazanie informacji dalej - do premierki. Żeby nie wzbudzać sensacji, miał w tym celu użyć ustalonego hasła: "Most London Bridge jest opuszczony".

Następnie informacja miała trafić do rządów 15 krajów, dla których Elżbieta II była głową państwa, oraz 33 krajów, gdzie pełniła funkcje symbolicznej zwierzchniczki. Pierwszą redakcją, do której powinna trafić informacja o śmierci królowej, było BBC. Oficjalną informację na ten temat miała też podać państwowa agencja PA Media. 

Królowa Elżbieta IIOperacja "London Bridge", czyli plan na wypadek śmierci Elżbiety II

"Operacja London Bridge". Plan na wypadek śmierci królowej powstał 60 lat temu

Dokument, zawierający plan działania na wypadek śmierci królowej powstał 60 lat, jednak niedawno zaktualizowano go o dodatkowe informacje. Plan uzupełniono o wytyczne na temat informacji, które pojawią się na stronach internetowych i w mediach społecznościowych rządu i rodziny królewskiej.

Zaktualizowany plan zakładał "blackout" stron internetowych rodziny królewskiej. Powinny się tam znaleźć jedynie krótkie oświadczenie o śmierci Elżbiety II. Również strony rządowe zostaną częściowo zaczernione. Obowiązuje zakaz umieszczania nowych informacji, a każdy podany dalej wpis musi uzyskać akceptację szefa departamentu komunikacji rządu.

****

Więcej o: