Konflikt Dody i Justyny Steczkowskiej zaczął się w 2008 roku podczas emisji programu "Gwiazdy tańczą na lodzie". Show cieszyło się wówczas dużą popularnością, a wielu widzów oglądało go, aby usłyszeć właśnie docinki artystek. Te miały natomiast miejsce niemal w każdym odcinku. Dopiero po 15 latach topór wojenny został między piosenkarkami zakopany. W maju 2022 na Polsat SuperHit Festiwalu 2022 zaśpiewały wspólnie piosenkę "Znak pokoju", a w 2019 roku Steczkowska przyjęła zaproszenie Dody na koncert "Artyści przeciwko nienawiści".
Tak naprawdę trudno określić, co rozpoczęło konflikt między piosenkarkami. Jednym z pierwszych momentów, który wywołał sprzeczkę słowną, był odcinek, w którym Steczkowska nazwała Gosię Andrzejewicz muzyczną rywalką Dody. Ostatecznie jurorka skwitowała to zdaniem: "jesteś trochę głupiutka".
Z każdym kolejnym odcinkiem kłótnie zaczęły narastać, co Steczkowska najczęściej starała się kończyć stwierdzeniem, że czas na wypowiedź Dody minął. Rabczewska złośliwości w stosunku do prowadzącej nie ukrywała również, gdy ta nazywała ją Dorotą. Na jednym z kanałów na YouTube wciąż można obejrzeć filmik z "najciekawszymi fragmentami" show.
Pod nim natomiast znalazło się wiele komentarzy, z czego większość z nich mało przychylna wobec zachowania piosenkarek:
Matko i Córko nie wierzę, że to miało miejsce w TV. Szok to mało to jest rynsztok!
Warto jest być szczerym, ale nie mylić szczerość z chamstwem
Dno żenady.
Niegdyś w wywiadzie dla Styl.pl Steczkowska przyznała, że żałuje udziału w programie. - (...) dziś wiem, że nie powinnam była zgodzić się na udział w programie "Gwiazdy tańczą na lodzie". Ilość niezasłużonych nieprzyjemności, jakie musiałam znieść, była zbyt duża. (...) Tylko, że ja wystąpiłam w tym programie również dlatego, że potrzebowałam pieniędzy na wydanie płyty "To mój czas". - dodała.
Podczas Polsat SuperHit Festiwal 2022 w Sopocie Doda obchodziła 20-lecie twórczości. Wśród zaproszonych artystów, którzy wystąpili z piosenkarką na scenie, znalazła się... Justyna Steczkowska. - Mój pierwszy gość, mimo naszej burzliwej przeszłości, przyjął zaproszenie. Dzięki niej możemy dzisiaj tutaj stanąć, by pokazać, że można się godzić — powiedziała Rabczewska. Artystki wykonały wspólnie utwór "Znak pokoju". W mediach społecznościowych wielu fanów gratulowało obu paniom postawy:
Znak pokoju z Justyną! Jejuuuuuu przepięknie
Szczerze się wzruszyłam podczas duetu z @justynasteczkowska
Cudowny koncert, duet z Justyną czadowy