Temat usunięcia bądź zmniejszenia ilości muzyki disco polo zaczął się na początku września, kiedy przygotowywano się do organizacji koncertu z okazji przekopu Mierzei Wiślanej. W międzyczasie doszło do poważnej zmiany w strukturze publicznego nadawcy. Jacek Kurski stracił posadę prezesa, a w jego miejscu pojawił się Mateusz Matyszkowicz, który w przeszłości szefował m.in. kanałowi TVP Kultura.
Nowy prezes postanowił usunąć z programu koncertu wykonawców muzyki disco polo. Pozostałe grono artystów okazało się zbyt małe na organizację wydarzenia i zrezygnowano z tego pomysłu. Ten stan rzeczy nie trwał jednak zbyt długo. Nagle na antenach TVP zaczęły pojawiać się zapowiedzi nowego koncertu, ale z innymi artystami, takimi jak: Kasia Cerekwicka, Ryszard Rynkowski czy Piotr Cugowski.
Więcej ciekawych informacji znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>
Natomiast w środę okazało się, że na Woronicza zlecono przegląd umów na organizację koncertów, z naciskiem na te disco polo. Jak się okazuje, impulsem był właśnie wyżej wspomniany koncert z okazji przekopu Mierzei Wiślanej. Wedle ustaleń Wiadomości Gazeta.pl sponsorzy - spółki Skarbu Państwa - na koncert z okazji otwarcia przekopu mieli przekazać TVP aż 6,5 mln zł. Ale realnie, co wykazał przegląd umów i przepływów pieniędzy, firmy te przekazały tylko 2 mln zł.
W piątek sytuacja zrobiła się o wiele bardziej bardziej napięta. Zespół muzyki disco polo Bayer Full umieścił na swoim Facebooku oświadczenie, w którym nie kryje oburzenia. Informuje w nim o zerwaniu współpracy z Telewizją Polską, a podpisał go sam Sławomir Świeżyński.
Post zaczyna się od stwierdzenia, że muzyka disco polo i jej wykonawcy są obecnie oczerniani. Piosenkarz pisze, że zawsze profesjonalnie podchodzi do swojej pracy i nie podobają mu się "kolejne absurdalne pomówienia i oszczerstwa".
Dalej pojawiają się zdania, które mocno uderzają w Telewizję Polską, z którą zespół nie chce mieć już nic wspólnego:
Oświadczam iż zamierzam zaprzestać współpracy z TVP, pomimo wcześniejszych ustaleń. Muzyka, a zwłaszcza piosenka taneczna wymaga dobrej aury i atmosfery do dawania publiczności radości i uśmiechu , a takiego klimatu obecnie w TVP nie ma
Świeżyński następnie pisze, że koncertuje z zespołem od 1990 roku na całym świecie, a "jeden koncert naprawdę nie ma dla nas dużego znaczenia". Do bojkotowania występowania na antenach Telewizji Polskiej zachęca także pozostałych kolegów i koleżanki z branży:
Będę namawiał moje koleżanki i kolegów z DP o zaprzestanie współpracy z TVP
Pod koniec oświadczenia wspomina o dużej oglądalności wydarzeń z muzyką disco polo i wyraża ubolewanie nad deprecjonowaniem artystów z tego nurtu.
W ostatnim czasie na kanale TVP2 odbywa się transmisja koncertów z serii "Roztańczony PGE Narodowy", na których wystąpiła plejada gwiazd disco polo. Jednakże nie jest to wydarzenie na żywo, a retransmisja koncertu, który odbył się tydzień temu.
Biuro rzecznika prasowego TVP przed retransmisją tego widowiska informowało, że nadawca nie wycofuje się z promowania tego gatunku na swoich antenach. Ale nie wiadomo, jak na apel Świeżyńskiego mogą zareagować inni wykonawcy. Jeżeli śladem Bayer Full pójdą inne zespoły, to Telewizja Polska zawsze będzie mogła zmienić zdanie.
Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.