Współczuję rówieśnikom, którzy nie widzieli Hiacynty Bukiet w akcji. Mam 24 lata i odkryłem "Co ludzie powiedzą?"

Serial "Co ludzie powiedzą?" przemknął mi przed oczyma w telewizji już dawno temu, ale nigdy wcześniej nie oglądałem go dłużej, niż przez minutę. Dopiero, gdy koleżanka z redakcji napisała artykuł o Patricii Routledge, czyli aktorce grającej w serialu główną rolę, z ciekawości zdecydowałem się go włączyć. To była najlepsza rzecz, jaka przydarzyła mi się we wrześniu.

To brytyjski serial komediowy, którego główną bohaterką jest Hiacynta Bukiet - cnotliwa pani domu, która prowadzi życie na pokaz. Chce się prezentować jako znacznie zamożniejsza i należąca do wyższej klasy społecznej niż w rzeczywistości. Ma obsesję na punkcie przestrzegania zasad etykiety i dążenia do perfekcji, co jest źródłem komicznych sytuacji i głównym tematem, wokół którego koncentruje się akcja serialu.

Więcej ciekawostek ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Ludzie w moim wieku rzadko sięgają po starsze produkcje, a zwłaszcza takie, które nie są dostępne na platformach streamingowych. Poza tym serial o perypetiach przemądrzałej starszej pani, której ulubionym zajęciem jest wyprawianie kolacji przy świecach nie wydawałby się dla wielu interesujący.

U mnie jest wręcz przeciwnie. Uwielbiam sięgać po starsze tytuły, więc podszedłem do serialu z neutralnym nastawieniem. Jednak po obejrzeniu ponad dwudziestu odcinków uważam, że jest to świetna ponadczasowa produkcja. I to taka, których już się dzisiaj nie robi. Brak w niej zbędnego pośpiechu, a dialogi idealnie zgrywają się z żartami sytuacyjnymi. 

Większość odcinków przypomina mi trochę zamysł filmów drogi. Gdy nazwa odcinka sugeruje jakieś konkretne zdarzenie, np. "Ogrodowe przyjęcie", to fabuła skupia się wokół wszystkiego, co wydarzy się przed tytułową sytuacją. 

Nie oznacza, to jednak, że w serialu brakuje dynamizmu i nagłych zwrotów akcji. Tych jest dosyć sporo i są one często groteskowe. Hiacynta to osoba, której tylko wydaje się, że jest alfą i omegą w kwestii savoir-vivre'u, a bardzo często popełnia różne gafy, które dostrzegają wszyscy poza nią.

A jeśli o bohaterach mowa, to właśnie oni są najmocniejszą stroną serialu. Każdy z nich to indywiduum, które dodaje coś innego do świata skoncentrowanego wokół głównej bohaterki. Mamy podporządkowanego męża Ryszarda, który zrobi wszystko, co Hiacynta chce. Sąsiadkę Elżbietę, która jest stale zapraszana przez "panią domu" na kawę i nigdy nie potrafi jej odmówić. Jest też brat sąsiadki, czyli Emmet, który w zaciszu domowym otwarcie krytykuje Hiacyntę, ale na jej widok panicznie chowa się gdzie popadnie.

Na osobny akapit zasługuje też rodzina głównej bohaterki, która odgrywa ważną rolę w "Co ludzie powiedzą?". Hiacynta ma trzy siostry i wszystkie mają kwiatowe imiona. Pierwszą z nich jest Stokrotka, która całe dnie spędza na leniuchowaniu i czytaniu harlekinów. Ma męża Powolniaka, który prowadzi podobny tryb życia, co jego żona. Mieszka z nimi także druga siostra, czyli Róża, która co chwilę wpada w przelotne znajomości z mężczyznami. Cała trójka należy do znacznie niższej klasy społecznej, niż Hiacynta, która z tego powodu wstydzi się ich i nie chce się z nimi pokazywać w towarzystwie.

Wyjątkiem jest trzecia siostra, czyli Wioletta (po angielsku "violet" oznacza fiołek), która jest bogata i mieszka w dużej willi. Ta postać bardzo rzadko osobiście występuje w serialu, ale Hiacynta przy każdej możliwej okazji chwali się statusem społecznym swojej siostry. Gdy w domu są goście, a akurat telefonuje do niej Wioleta, to "pani domu" wykrzykuje do pozostałych: "Ach! To moja siostra Wioletta! Ta, która ma w domu saunę, mercedesa i stajnię dla kucyka".

To zdanie jest też jednym ze stałych gagów w serialu, których jest całkiem sporo. Innym zabawnym powiedzonkiem jest tekst, który za każdym razem wypowiada Hiacynta, gdy odbiera telefon: "Rezydencja Państwa Bukietów, przy telefonie pani domu".

Samo nazwisko jest też dla wielu bohaterów dyskusyjne. Bohaterka przedstawia się jako Bouquet (ang. bukiet), aby podnieść swoją rangę, ponieważ w rzeczywistości jej nazwisko brzmi Bucket, które w polskiej wersji przetłumaczono jako Żakiet. Większość ludzi nie wypowiada go, tak jakby chciała tego Hiacynta, co prowadzi do wielu komicznych sytuacji.

Stałe żarty w serialu za każdym razem pojawiają się w innych okolicznościach, co sprawia, że zawsze bawią tak samo. Opisana wcześniej konstrukcja fabuły, w której obserwujemy wszystko, co wydarzy się przed najważniejszym, sprawia, że odcinek oglądam do końca z zaciekawieniem. Pomimo tego, że podświadomie mniej więcej wiem, czego mogę się spodziewać. 

"Co ludzie powiedzą?" to satyra na brytyjskie społeczeństwo, które w porównaniu do polskiego ma bardzo duży dystans i potrafi z siebie żartować. Bardzo ciekawe jest przyglądanie się przerysowanemu obrazowi mieszkańców Wielkiej Brytanii sprzed 30 lat. Chociaż jak wspomniałem na początku, serial moim zdaniem jest ponadczasowy i wyśmiewane tutaj wady są obecne także dzisiaj. I nie tylko w granicach Zjednoczonego Królestwa.

Zobacz wideo Popkultura odc. 126

Podsumowując, chyba najbardziej w tym serialu urzeka mnie właśnie to, że jest on przejaskrawionym lustrem społeczeństwa. Potrafię dostrzec w sobie niektóre cechy Hiacynty, które w przeciwieństwie do niej ukrywam przed innymi, ale gdzieś tam podświadomie we mnie drzemią. I tak samo jest z wieloma ludźmi. Każdy z nas czasami chce się czymś pochwalić, być w czymś lepszy i zrobić coś na pokaz. A zwłaszcza dzisiaj, gdy żyjemy w erze mediów społecznościowych.

Serial nadal jest bardzo popularny i do dzisiaj jest powtarzany w Polsce przez różne stacje telewizyjne. Od 1990 do 1995 roku powstało pięć sezonów oraz cztery odcinki specjalne. W 1997 roku powstał godzinny film "Wspomnienia Hiacynty" bez udziału głównej bohaterki, w którym jest mnóstwo nawiązań do sytuacji z serialu.

Natomiast w 2016 roku BBC zdecydowało się zrobić prequel serialu, czyli film krótkometrażowy pt. "Młoda Hiacynta". Akcja dzieje się w latach 50. i możemy w nim poznać losy Hiacynty przed poznaniem Ryszarda, dzięki któremu awansowała społecznie.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: