"America's Got Talent" przyciąga przed telewizory miliony widzów z całego świata. Podczas 17. edycji show nie zabrakło niespodzianek. Jedną z nich z pewnością okazał się występ 11-letniej Madison.
Więcej wiadomości znajdziesz na stronie Gazeta.pl
Madison często zasiadała na widowni amerykańskiego "Mam Talent". Występ na scenie był jej ogromnym marzeniem. Nie spodziewała się, że w jednej chwili może się ono spełnić. Podczas przerwy zaprezentowała swoje umiejętności wokalne. Dziewczynka zaskoczyła zarówno publiczność, jak i jurorów. Simon Cowell, który zwykł opuszczać studio podczas przerw, zaprosił Madison na scenę. - Zazwyczaj na przerwach wychodzę, bo ludzie śpiewają, ale wróciłem, bo cię usłyszałem. - powiedział i poprosił, by zaśpiewała piosenkę a cappella. Dziewczynka wybrała utwór "Amazing Grace" i zachwyciła publiczność. Howie Mandell bez wahania nacisnął "Golden Buzzer".
Madison, zapytana o to, co zrobiłaby z wygraną, odpowiedziała, że pieniądze przeznaczyłaby na badania nad nowotworami. Podczas rozmowy z jurorami powiedziała, że u jej taty zdiagnozowano nowotwór. Ojciec dziewczynki dodał, że jego córka śpiewała mu podczas badań i chemioterapii. Dzięki niej czuł się lepiej.
Występ niesamowicie utalentowanej Madison można obejrzeć na YouTubie. Filmik ma już ponad 16,5 mln wyświetleń.
Myślę, że uda jej się osiągnąć sukces w muzycznym biznesie. Jest niesamowita. Kontrolowała te wysokie nuty niczym 20-letni weteran.
Ona najbardziej zasłużyła na złoty przycisk.
Jej głos pochodzi od aniołów.