Nazwany przez magazyn "Empire" "najbardziej pechowym aktorem świata Henry Cavill początkowo nie miał szczęścia do wymarzonych ról. Odrzucono go na castingu do "Casino Royale" czy "Zmierzchu", a także produkcji DC: "Mrocznego Rycerza" i "Superman: Powrót". Rola jednego z najpopularniejszych superbohaterów była mu jednak pisana. Pierwszy raz jako Supermana obsadził go Zack Snyder w "Człowieku ze stali" z 2013 roku. Później zagrał też w dwóch wersjach "Ligi Sprawiedliwości" i produkcji "Batman v Superman: Świt Sprawiedliwości". W poniedziałek Cavill ogłosił, że wraca do tej kreacji aktorskiej.
Więcej ciekawych tekstów znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Brytyjski aktor opublikował na Instagramie post, w którym pozuje w kostiumie Supermana, a następnie oficjalnie potwierdza swój powrót do roli. Pojawił się w niej już w scenie po napisach końcowych w filmie "Black Adam". W tym celu podpisał jednorazową umowę, jednak to nie wszystko, czego mogą spodziewać się fani. Cavill poinformował, że to jedynie przedsmak. Nie zdradził jednak szczegółów.
Chciałem poczekać do końca weekendu, by dać wam czas na obejrzenie "Black Adam". Teraz, gdy wielu z was już to zrobiło, chcę oficjalnie powiedzieć: powracam jako Superman.
- powiedział i podziękował fanom za wsparcie oraz okazaną cierpliwość. - Obiecuję, że zostanie wynagrodzona - dodał aktor.
Henry Cavill w mediach społecznościowych potwierdził, że wraca do roli Instagram @henrycavill
Spekulacje o powrocie Henry'ego Cavilla jako Supermana trwają od dawna. Sporo zawdzięcza Dwayne'owi Johnsonowi, z którym zagrał w nowej produkcji, walczącemu o powrót aktora do uniwersum DC od sześciu lat. Nieobecność Cavilla w filmach od czasu "Ligi Sprawiedliwości" z 2017 roku budziła niepokój fanów. Jednym z powodów miało być stanowisko byłego szefa Warner Bros. Entertainment, Toby'ego Emmericha. Ekspert filmowy Robert Meyer Burnett wyjaśnił, że choć studio próbowało nakłonić aktora do gościnnego pojawienia się jako Superman w krótkiej scenie w filmie "Shazam!" z 2019 roku, jego menedżer odmówił, twierdząc, że musiałoby się to liczyć jako zakontraktowane wystąpienie. Emmerich określił Cavilla jako "persona non grata" i podobno odpowiedział, że "już nigdy nie będzie Supermanem". Ostatecznie postać pojawiła się w "Shazamie", była jednak pokazana bez twarzy. Jej obecność nie potwierdzała powrotu Cavilla w tej roli.
Toby Emmerich ustąpił ze stanowiska w czerwcu 2022 roku, a jego miejsce zajął obecny dyrektor generalny Warner Bros. Discovery, David Zaslav. Zarówno on, jak i współdyrektorzy przedsiębiorstwa, Michael De Luca i Pam Abdy, są entuzjastycznie nastawieni do współpracy z Cavillem. Nieoficjalnie jest już planowana druga część "Człowieka za stali".