Jak było naprawdę? Agnieszka Pilaszewska po latach mówi o odejściu z "Miodowych lat"

O Agnieszce Pilaszewskiej zrobiło się głośno, kiedy dostała rolę Anity Krawczyk w serialu "Miodowe lata". Po kilku latach odgrywania żony głównego bohatera, odeszła z planu produkcji. Od 2002 roku ani razu nie wypowiadała się na ten temat. Teraz jednak zdecydowała się uchylić rąbka tajemnicy.

Po roli w "Miodowych latach" aktorka regularnie grywała w innych produkcjach, m.in. w serialu kryminalnym "Glina". Jednak ostatnio zasłynęła zupełnie inną rolą. Została scenarzystką w jednej z najnowszych polskich produkcji Netfliksa pt. "Gry rodzinne". Serial szybko zyskał popularność i to nie tylko w Polsce. Przez jakiś czas utrzymywał się także w Top 10 najchętniej oglądanych seriali nieanglojęzycznych na Netfliksie.

Więcej ciekawych informacji ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Bilety za 10 zł w kinach w całej Polsce. W multipleksach i kinach studyjnych prawdziwe Święto kina

Jakiś śródtytuł

Nagłe odejście Pilaszewskiej z "Miodowych lat" przez wiele lat nie zostało skomentowane przez nią samą, a w międzyczasie wypłynęło mnóstwo plotek na ten temat. W rozmowie z serwisem Plejada, aktorka zdecydowała się po latach wyjaśnić, dlaczego zrezygnowała z odgrywania Anity Krawczyk. 

Jak możemy przeczytać, głównym powodem były trudności w powiązaniu pracy zawodowej z macierzyństwem:

Wychodziłam z domu o 9, a wracałam po 22. Widziałam moją malutką córeczkę tylko rano i w nocy. Prześladowała mnie myśl, że to dla niej trudne. (...) Ta myśl, że zajmuję się karierą w sposób bezwzględny

W wywiadzie mówi także o tym, że oczywiście mogła liczyć na pomoc męża i opiekuni, ale wyrzuty sumienia nie pozwoliły jej dłużej tak dużo pracować. Dzisiaj jej córka jest już dorosła i mają ze sobą dobry kontakt. Kornelia Maciejewska poszła w ślady mamy i także wybrała karierę aktorską.

"Nie zrezygnowałam z grania w "Miodowych latach", żaden aktor nie może sobie pozwolić na zerwanie kontraktu. Myślenie, że jest inaczej, jest naiwne" - dodała w dalszej części rozmowy. Nie zdecydowała się jednak bardziej zagłębiać w ten temat. Powiedziała tylko, że na planie "Miodowych lat" zaprzyjaźniła się z aktorem odgrywającym jej serialowego męża, czyli z Cezarym Żakiem. Do dziś są dobrymi znajomymi.

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: