Nowy katalog w TVP VOD dodatkowo płatny również dla płacących abonament RTV

Przy okazji premiery serialu "Erynie" wspominaliśmy o nowej odsłonie serwisu TVP VOD. Jak podaje portal Wirtualne Media, ludzie płacący abonament radiowo-telewizyjny będą mogli oglądać większość pozycji w serwisie za darmo i bez reklam. Wyjątkiem jest sekcja "Kinowe hity", gdzie za dostęp do każdej produkcji trzeba dodatkowo zapłacić. Publiczni nadawacy z innych krajów europjskich nie podejmują takich działań.

Kilkanaście dni temu Telewizja Polska udostępniła nową wersję platformy streamingowej TVP VOD. Można z niej korzystać na komputerach, urządzeniach mobilnych i telewizorach Smart TV. W nowej wersji serwisu nie ma możliwości oglądania linearnych kanałów telewizyjnych. Te można oglądać jedynie w aplikacji TVP GO, chociaż nadawca publiczny zapowiada, że wkrótce i w TVP VOD pojawią się linearne stacje telewizyjne z możliwością cofania kanałów do tygodnia. 

Więcej ciekawych informacji ze świata filmów i seriali znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl >>

Zobacz wideo Popkultura odc. 127

TVP dopiero podaje szczegóły płatnej oferty

Osoby, które korzystają z serwisu publicznego nadawcy i regularnie opłacają abonament radiowo-telewizyjny zdziwiło to, że niektóre pozycje są dodatkowo płatne. Chodzi o katalog "Kinowe hity", w którego skład wchodzą najnowsze produkcje filmowe. Za każdy wybrany film trzeba zapłacić oddzielnie, a ich ceny wynoszą od pięciu do 17 złotych. 

Portal Wirtualne Media zapytał Telewizję Polską m.in. o to, dlaczego zdecydowano się na taką strategię i czy zostanie ona skorygowana w przyszłości. Jednakże Centrum Informacji TVP odpowiedziało jedynie, że odpowiedzi znajdą się w komunikacie prasowym, który planują wydać w najbliższych dniach.

Wychodzi też na to, że lista pozycji dostępna z aplikacji w Smart TV jest uboższa od tej w przeglądarce komputera. Z poziomu telewizora nie można też podpiąć karty płatniczej. Wychodzi na to, że Telewizja Polska zastosowała model transakcyjnego serwisu wideo na żądanie, który pozwala na wypożyczenie lub zakup danej produkcji. Na takiej zasadzie działa na przykład aplikacja Premiery Canal+. 

Marcin Dorociński w serialu 'Erynie' Serial "Erynie" już dostępny. TVP miała go robić z Netfliksem. Jakie są opinie?

"Strefa ABO" - czym ona jest?

Decyzje Telewizji Polskiej budzą zaskoczenie, ponieważ nadawcy publiczni z innych krajów europejskich nie decydują się na udostępnianie swoich kanałów, czy usług odpłatnie. Na przykład BBC zarabia na swoich kanałach tematycznych i treściach VOD poza granicami Wielkiej Brytanii, ale w kraju już nie. Obecnie abonament radiowo-telewizyjny w przypadku osób z odbiornikiem telewizyjnym kosztuje 24,50 zł miesięcznie, a od przyszłego roku decyzją Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji będzie to już 27,30 zł miesięcznie.

Ludzie, którzy nie płacą abonamentu radiowo-telewizyjnego mogą oglądać wszystkie treści poza katalogiem "Kinowe hity" w portalu TVP VOD za darmo, ale dopiero po obejrzeniu reklam. Natomiast, jeżeli owy abonament się opłaca, to można aktywować "Strefę ABO", dzięki której można korzystać z serwisu bez spotów reklamowych.  

W tym celu konieczne jest podanie imienia, nazwiska, numeru abonenta (8 ostatnich cyfr indywidualnego konta abonenckiego do przelewów). Użytkownicy "Strefy ABO" zyskują dostęp do przedpremierowych odcinków seriali i produkcji TVP, wybranych filmów, seriali i dokumentów od zewnętrznych dostawców (np. BBC). 

Jeśli użytkownik nie chce rejestrować lub nie posiada odbiornika telewizyjnego, a chciałby skorzystać z platformy TVP VOD, może to uczynić za pośrednictwem karty płatniczej. Miesięczny koszt subskrypcji to 9,99 zł.

Twórcy Twórcy "Wielkiej wody" nie mogą dostać od Netfliksa tantiem. Bo to Polska

Pomóż Ukrainie, przyłącz się do zbiórki. Pieniądze wpłacisz na stronie pcpm.org.pl/ukraina.  

Więcej o: