Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
W jednym z niedawnych wywiadów Ivona Pavlović wyznała, że już od kilkunastu lat chce zobaczyć Dodę w "Tańcu z Gwiazdami". Sama piosenkarka potwierdziła, że dostaje zaproszenia do programu już od pierwszej edycji. Czy zobaczymy artystkę w tanecznym show?
Iwona Pavlović jest związana z "Tańcem z Gwiazdami" od samego początku programu. Jurorka od ponad 17 lat ocenia umiejętności celebrytów pojawiających się na parkiecie. W ostatnim wywiadzie przyznała, że od wielu lat chce, aby w show wzięła udział Dorota Rabczewska. - Ja już przestałam o tym mówić, ale wcześniej bardzo często o tym mówiłam, że ja bym ją widziała. (...) Myślę, że sprawdziłaby się tu idealnie, ale czy ona ma czas? Nie wiem. Ja bym z przyjemnością Dodę zobaczyła w tym programie - przyznała Pavlović.
Popularna piosenkarka potwierdziła, że regularnie otrzymuje zaproszenia do udziału w "Tańcu z Gwiazdami", jednak stale odmawia. Dlaczego artystka nie chce pokazać swoich umiejętności tanecznych w programie? Jak sama przyznaje, nie może podpisać kontraktu przez problemy z kręgosłupem.
W odpowiedzi na słowa wokalistki zareagowała Iwona Pavlović. Dziennikarz zapytał jurorkę o potencjalną zmianę decyzji Rabczewskiej. - Nie wiem, czy jest to możliwe, ale edycja bardzo by zyskała, gdyby Doda zatańczyła. Chociaż wierz mi, że jest to naprawdę ciężka sprawa. Dużo, dużo trzeba ćwiczyć, ale myślę, że Doda jest do ciężkiej pracy przyzwyczajona. Widzę, jak wygląda, widzę, jak śpiewa, jak się rusza, więc myślę, że mogłaby nas zadziwić - przyznała "Czarna Mamba".