"The Crown" niewątpliwie jest jednym z najdroższych seriali o brytyjskiej rodzinie królewskiej. W przypadku piątej serii najbardziej kosztownym rekwizytem okazał się luksusowy zestaw walizek od Louisa Vuittona dla księżnej Diany. Filmowcy nabyli go w słynnym londyńskim domu aukcyjnym Sothebys (to tam Banksy zniszczył w trakcie licytacji swój obraz). Markowy zestaw bagaży kosztował 1000 funtów. To przy obecnym kursie walut przekłada się na około 5400 złotych.
Z kolei jednym z najbardziej prestiżowych rekwizytów była czerwona skrzynka na rządowe dokumenty, której używał król Edward - ekipa "The Crown" wypożyczyła autentyczną skrzynkę od firmy Bentley and Skinner, która rzeczone przedmioty produkuje na potrzeby monarchy i brytyjskiego rządu.
Na potrzeby piątego sezonu "The Crown" powstało ponad 70 nowych peruk, z czego pięć nosiła Imelda Staunton jako królowa Elżbieta. Grający księcia Filipa Johnatan Pryce miał nieco mniejszą kolekcję - dla niego zrobiono cztery. Taką samą liczbą peruk musiała zadowolić się wcielająca się w księżnę Dianę Elizabeth Debicki. Za to jej serialowy małżonek Dominic West (książę Karol) otrzymał trzy peruki.
Co ciekawe, pion charakteryzacji postanowił kilka peruk z poprzednich sezonów wykorzystać jeszcze raz. Tak też serialowa Cherie Blair (żona byłego brytyjskiego premiera) paraduje przed kamerą w jednej z peruk, które nosiła za swojej kadencji Claire Foy - pierwsza odtwórczyni roli królowej Elżbiety II w "The Crown". Bardziej uważni widzowie w odcinku poświęconym poszukiwaniom grobu dynastii Romanowów także dostrzegą znajomą fryzurę. Serialowa Naina Jelcyna (żona Borysa Jelcyna) ma bowiem na głowie perukę wcześniej należącą do księżniczki Małgorzaty - ten rekwizyt wcześniej nosiła Helena Bohnam Carter.
W piątym sezonie "The Crown" zagrało 2000 statystów. Netflix podaje, że przygotowano dla nich ponad 3000 krzeseł, które stały na 300 różnych planach, w 130 różnych lokalizacjach - 30 z nich to były historyczne domy. Jak się okazuje na przestrzeni pięciu sezonów "The Crown", Pałac Buckingham udawały cztery duże zbudowane od podstaw plany zdjęciowe i ponad 11 różnych specjalnie wybranych lokalizacji.
Więcej ciekawych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Filmowcy przyznają jednak, że w nowym sezonie największe wyzwanie stanowiło dla nich zdobycie maszyn wykorzystanych podczas sceny z operacją na otwartym sercu. Tutaj potrzebny był model serca wykonany z lateksu, w którym odwzorowano najmniejsze detale. Do tego potrzebny był wewnętrzny mechanizm, dzięki któremu można było pozorować bicie serca. Tym operował lalkarz, który leżał pod protezą ludzkiego torsu (swoją drogą, ten model wykonano z odlewu ciała aktora). By zbudować odpowiednio cały model, scenografowie spędzili bardzo dużo czasu na studiowaniu ludzkiej anatomii, do tego zasięgnięto opinii rozlicznych specjalistów oraz pielęgniarek. Ekipa filmowa chciała mieć pewność, że nagranie będzie maksymalnie wiarygodne - przygotowania do tej sceny trwały więc bite trzy miesiące.
W jednym z odcinków widzowie mogą zobaczyć, jak księżna Diana i doktor Khan rozmawiają przy szpitalnym automacie z przekąskami. Pałaszują razem chipsy i rozmawiają o trudach zawodu lekarza. Niemniej zorganizowanie odpowiedniego automatu oraz jego zawartości wcale nie było takie łatwe. Dział scenografii musiał skombinować dokładnie takie opakowania produktów, jakich używano w Wielkiej Brytanii w latach 90. - co więcej paczuszki z chipsami musiały być też przecież zamknięte. W tym celu należało zdobyć odpowiednie wzory i wykorzystać je w zgodzie z przepisami o prawach autorskich. Dopiero wtedy można było wydrukować prawdziwe opakowania i wypełnić je chrupkami, tak by aktorzy mogli je otwierać w czasie kręcenia sceny.
Filmowcy musieli też sporo się namęczyć z odwzorowaniem elektronicznych sprzętów z epoki. Laptopy, komputery, drukarki, fotokopiarki, dyktafony, telefony stacjonarne i telewizory musiały wyglądać na nowe i działające - nie mogły być przebarwione czy pobrudzone. Ich wykorzystanie wymagało dużo napraw albo sporo pracy, żeby przynajmniej stworzyć pozory tego, że działają. Sporo z tych rekwizytów zostało wypożyczonych z muzeum komputerowego w Cambridge.
<<Reklama>> Ebooki o serialu "The Crown" dostępne są w Publio.pl >>