Dom z serialu "Ranczo" zburzony. Smutna wiadomość dla fanów kultowej produkcji

Ostatnio w sieci pojawiły się pogłoski o budynku z serialu "Ranczo". Chatka Babki znajdująca się w lesie została niedawno zburzona. Internauci informują, że dom kultowej postaci został zdewastowany już kilka lat temu. Gdzie znajdowała się posiadłość?

Więcej ciekawostek o polskich serialach przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl

To z pewnością smutny widok dla wszystkich fanów "Rancza". Postać Babki szybko zdobyła popularność i stała się jedną z najbardziej lubianych bohaterek serialu. Jej charakterystyczna chatka wypełniona różnego rodzaju ziołami to miejsce, które rozpoznałby każdy sympatyk produkcji. Niestety, dom niedawno musiał zostać rozebrany. 

Zobacz wideo "Ranczo" - bajka, którą pokochali polscy widzowie

Zwiedzała serialowe Wilkowyje. Zamiast domu babki, zobaczyła pustą polanę

O rozbiórce kultowego domku poinformowała użytkowniczka TikToka o nicku 01dosiekk. Kobieta wybrała się na wycieczkę krajoznawczą do miejscowości Jeruzal, czyli serialowych Wilkowyi. Wszystkie inne znane z produkcji budynki, takie jak posesja wójta, czy sklep, pod którym zasiadała ekipa z ławeczki, nadal można zobaczyć we wsi. Dziś po chatce, w której mieszkała postać grana przez Grażynę Zielińską, nie ma nawet śladu. Jedyne co się ostało, to budynek stojący obok domu. 

Od lata chatka była w fatalnym stanie. Rozbiórka była nieunikniona

Pierwsze informacje o problemach związanych z chatką zielarki ujrzały światło dzienne kilka lat temu. YouTuberzy z Urban Explorer udali się do domu Babki, a następnie opublikowali nagrania. Widzowie mogli na nich zobaczyć, że budynek jest w opłakanym stanie. W środku zostały nawet zioła, z których często korzystała bohaterka.

 

Okna i ściany budynku były mocno uszkodzone, a wewnątrz walało się mnóstwo śmieci, najprawdopodobniej pozostawionych przez ekipę filmową. Internauci przypuszczają, że przez wiele lat po zakończeniu produkcji serialu domek był kompletnie opuszczony. Z czasem mógł także grozić zawaleniem. 

Więcej o: